Korzenna po nawałnicy. Wójt porównuje skalę zniszczeń do powodzi tysiąclecia z 1997 roku. Straty w milionach [ZDJĘCIA]

Joanna Mrozek
Korzenna i Koniuszowa najbardziej ucierpiały w nawałnicy,  która przeszła nad Sądecczyzną w niedzielę. Straty są liczone w milionach
Korzenna i Koniuszowa najbardziej ucierpiały w nawałnicy, która przeszła nad Sądecczyzną w niedzielę. Straty są liczone w milionach Gmina Korzenna
Mieszkańcy gminy Korzenna jeszcze długo będą musieli zmagać się ze skutkami niedzielnej nawałnicy. Zerwane mosty na terenie Korzennej i Koniuszowej, spowodowały że odciętych od świata jest kilkadziesiąt gospodarstw. Straty będą liczone w milionach, ale na precyzyjne oszacowanie strat trzeba jeszcze poczekać.

Mieszkańcy nadal odcięci od świata

Poniedziałkowy objazd po gminie Korzenna trwał do godzin wieczornych. Okazało się, skala zniszczeń jest dużo większa od pierwotnie zakładanej. Niedzielna nawałnica dokonał spustoszenia zarówno w infrastrukturze publicznej, jak i w mieniu mieszkańców gminy. Zniszczone są obiekty sportowe, mosty i przepusty, drogi, place zabaw, przepompownie oraz nieruchomości prywatne.

Zgłoszenia o szkodach napływały do Urzędu Gminy Korzenna przez cały dzień, jednak wciąż trudno precyzyjnie określić ich wielkość.

- Dziewięć mostów, kilkanaście dróg, w tym mosty które łączą poszczególne przysiółki i stanowią jedyne możliwe dojazdy do tych mieszkańców, więc tutaj ta odbudowa będzie musiała postępować bardzo szybko. Nie ukrywam, że gmina teraz takimi środkami nie dysponuje - mówi wójt gminy Korzenna Leszek Skowron w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Największe spustoszenie żywioł niósł w Korzennej i Koniuszowej, w tej drugiej też zerwało most, który stanowił dojazd do kilkunastu domów. Mieszkańcy przedostają się na drugą stronę pieszo, lecz to też stwarza niebezpieczeństwo. Wójta apeluje o rozwagę i zdrowy rozsądek, wie że jak na razie mieszkańcy nie mają innego wyboru, aby dotrzeć do pracy czy sklepu, te tymczasowe przeprawy mają zostać zabezpieczone, aby nie stwarzały zagrożenia.

Straty poważniejsze niż w 1997 r.?

- Straty szacujemy w milionach. To nie jest pierwsza powódź, to co się wydarzyło można porównać do powodzi z 1997 roku i ewentualnie tej z 2010 roku. Z tym że zakładam, że ta była jeszcze groźniejsza, co może się okazać po ostatecznym szacowaniu szkód.

Nie wiadomo ile czasu potrzeba na naprawę zniszczeń i uporanie się ze skutkami nawałnicy, jak zaznacza wójt wszystko będzie zależało od tego, jaka będzie pomoc ze strony państwa. Podkreśla także, że całkiem niedawno spustoszenie niosła trąba powietrza oraz grad.

Powódź tysiąclecia w Krakowie i Małopolsce

To była powódź 1000-lecia. Tak wyglądał Kraków i inne miejsc...

Po grubą warstwą błota znalazł się m.in. orlik w Korzennej, szkolny plac zabaw i siłownia plenerowa. Woda wdarła się także do szatni i pomieszczeń magazynowych, ucierpiały obiekty sportowe w Mogilnie i Posadowej Mogilskiej. Woda niemal wyrwała z ziemi fragmenty ogrodzenia boiska w Mogilnie, a w Posadowej Mogilskiej podmyta została skarpa, u wierzchołka której znajduje się boisko sportowe.

Poważnie uszkodzony został amfiteatr w Korzennej. Wiele budynków mieszkalnych zostało podtopionych, woda wdzierała się do ogrodów, garaży i piwnic, a w niektórych przypadkach także do pokojów. Straty liczą również rolnicy. Niektóre pola zostały całkowicie zalane, łany zboża leżą pokotem i nie nadają się do wykorzystania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jml13060
Czy gmina jest strefą wolną od LGBT? To jest pytanie a nie hejt.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl