Zobacz też:
Kot został przed kilkoma dniami porzucony na wrocławskim dworcu autobusowym - jego właścicielom rzekomo nie pozwolono wnieść go do autobusu. Zwierzę przygarnął prezydent Jacek Sutryk.
Kot na stałe zamieszka w domu prezydenta Wrocławia. Będzie go można spotkać także w ratuszu, w gabinecie prezydenckim.
Zwierzak to roczny brytyjczyk. Internauci wybrali imię dla pupila prezydenta - w ogłoszonym na Facebooku konkursie zdecydowanie zwyciężył Wrocek. Głosować można było także na Borka i Ołtaszyna.
- Pomimo towarzyszącego nam obojgu stresu, zaprzyjaźniliśmy się od pierwszego wejrzenia.Ten mały przyjaciel od dziś zagości w moim gabinecie.
- Każdą osobę, która martwi się, że Wrocek nie będzie miał tutaj odpowiedniej opieki, uspokajam: Wrocek będzie mieszkał ze mną, każdy wolny dzień, każdy weekend będziemy spędzać razem - zapowiada prezydent. - Natomiast w ciągu tygodnia będzie odpowiednio zaopiekowany przeze mnie i moich współpracowników w urzędzie, mając w nim swoje własne, przytulne miejsce - deklaruje Jacek Sutryk.