Kraków. Podejrzany mężczyzna zaczepił dwie dziewczynki w okolicy Młynówki Królewskiej

Marcin Banasik
Dwie dziewczynki ze szkoły podstawowej nr 34 w okolicy Młynówki Królewskiej zostały zaczepione przez podejrzanego mężczyznę. Osoba ta miała nakłaniać dzieci, żeby poszły z nim do domu. Sprawą zajęła się już policja.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu. Matka jednej z dziewczynek w rozmowie z Onetem poinformowała, że jej córka została zaczepiona, kiedy wracała ze szkoły do domu. Kiedy rozdzieliła się z kolegą podszedł do niej nieznany mężczyzna i próbował wmówić, że rodziców nie ma w domu i prosili, żeby poszła z nim i poczekała na rodziców u niego w domu.
Na szczęście dziecku udało się uciec.

**

CZYTAJ TAKŻE: Widziałeś tego mężczyznę w Małopolsce? Próbował wykorzystać dziecko!

**

Matka dziewczynki poinformowała o tym zdarzeniu dyrekcje szkoly. Na miejsce została wezwana też policja.

-Zgłoszenie zostało przyjęte. Obecnie trwają czynności wyjaśniające. Sprawdzamy monitoring, szukamy świadków, rozpytujemy mieszkańców - mówi Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

W tym samym dniu inna dziewczynka z tej samej szkoły również została zaczepiona przez mężczyznę na placu zabaw.
Ze wstępnych opisów obu zdarzeń wynika, że podejrzany mężczyzna to ta sama osoba.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Co powinno się zrobić w przypadku zaginięcia osoby. Rzecznik policji odpowiada

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gr_di
Moja córka chodzi do 34 SP. Dziś widziałam już w okolicach szkoły umundurowany patrol i super! Tylko, żeby to zadziałało długofalowo patrol musiałby tam chodzić przez następny rok. Nie znam się, ale może sensowniej byłoby puścić patrole po cywilu przy okolicznych podstawówkach. Przecież obok są jeszcze SP nr 12, SP nr 33, SP nr 36 i place zabaw - 3 na Młynówce, 1 w Parku Krakowskim. Obawiam się, że umundurowany patrol może czasowo wypłoszyć gościa, a po cywilu może dałoby się go capnąć.
Wróć na i.pl Portal i.pl