Europę czekają chłodne miesiące. KE przedstawiła program oszczędzania energii

Na parkingu przed jednym ze sklepów w Nowej Hucie swój samochód zatrzymała młoda kobieta. 27-latka wyszła na „szybkie” zakupy zabierając ze sobą roczne dziecko, natomiast śpiącą 4-letnią córeczkę pozostawiła w szczelnie zamkniętym pojeździe marki Toyota. Pomimo, że sytuacja wydarzyła się po południu, pogoda była upalna, a samochód stał w pełnym słońcu.
Przechodniów i pracowników sklepu bardzo szybko zaniepokoił widok pozostawionego w foteliku samochodowym dziecka, które pomimo pukania w szybę i prób nawiązania kontaktu nie reagowało. Natychmiast w placówce handlowej zaczęto nadawać komunikaty z prośbą o zgłoszenie się kierowcy Toyoty, a pracownicy sklepu osobiście podchodzili do klientów szukając bliskich 4-latki. Coraz więcej osób zaniepokojonych o stan pozostawionej w rozgrzanym pojeździe dziewczynki zaczęło gromadzić się wokół samochodu.
W tym samym czasie w sklepie przebywał będący poza służbą policjant Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Krakowie, który widząc poruszenie wśród pracowników oraz klientów również wybiegł na parking. Ponieważ poszukiwania bliskich dziecka nie przynosiły rezultatu, a 4-latka nadal nie reagowała na żadne nawoływania, funkcjonariusz rozbił szybę w drzwiach pojazdu użyczonym przez innego świadka narzędziem. Następnie personel sklepu wydostał małą pasażerkę.
Jednocześnie na miejsce dotarli dzielnicowi z Komisariatu Policji VII w Krakowie oraz załoga karetki pogotowia ratunkowego. Wyciągniętą z samochodu dziewczynkę przekazano personelowi medycznemu, który ją zbadał. W międzyczasie na parking wybiegła mama 4-latki, która uświadomiła sobie, że jest adresatką komunikatów nadawanych w placówce handlowej. Być może bariera językowa – kobieta jest obcokrajowcem – spowodowała, że nie zareagowała na pierwsze nawoływania.
Na szczęście okazało się, że dziewczynka nie ucierpiała, pomimo że przebywała w bardzo mocno nagrzanym i szczelnie zamkniętym pojeździe. Nie pozostawia jedna wątpliwości, że zaistniała sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Dlatego też, 27-letnia kobieta może odpowiedzieć za nieumyślne narażenie córki na niebezpieczeństwo. Sprawą zajmują się policjanci z Komisariatu Policji VII w Krakowie.
- Zanim wieś Zakopane stała się miastem. Tak tu było przed ponad 100 laty!
- Gdzie na szybki wypad z Krakowa? TOP 10 urokliwych miejsc z dala od zgiełku
- Greckie plaże i chorwackie wody na wyciągnięcie ręki. Wakacje 30 minut od Krakowa!
- Będzie nowy wiek emerytalny w Polsce? Takie mogą być emerytury stażowe
- Najmodniejsze sukienki na wesele w 2023 roku. Takie są trendy w tym sezonie
- TOP 15 najlepszych parków rozrywki w Polsce. Tu warto przyjechać! RANKING