W tej chwili w całej Hiszpanii jest stan alarmowy - mówi nam podczas rozmowy Krzysztof Stypułkowski.
31 marca, Premier Hiszpanii wprowadził dekret, za pomocą którego zawiesza działalność biznesu, który nie jest biznesem "pierwszej potrzeby".
Na ulicach widać policję, wojsko. Jeśli ktoś wychodzi z domu i nie potrafi tego udokumentować, że wyszedł do sklepu, apteki, lekarza, może zostać ukarany mandatem. Natomiast w samochodzie nie może przebywać więcej niż jedna osoba - tłumaczy nam białostoczanin.
W ciągu ostatniej doby zanotowano w Hiszpanii 849 nowych przypadków śmiertelnych z powodu koronawirusa - podało we wtorek ministerstwo zdrowia. Oznacza to, że łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii wzrosła do 8189. Zakażonych w kraju jest ponad 94 tys. osób.
