"Ujawniamy: Kuba Wojewódzki stanie przed sądem za jazdę 250 km/h! To dzięki naszemu zawiadomieniu rok temu" - czytamy na Twitterze Miasto Jest Nasze.
"Dość bezkarności celebrytów! przyłączymy się do sprawy jako strona społeczna i zadbamy o argumenty dla sądu" - dodaje stowarzyszenie.
Zawrotna prędkość
Rok temu dziennikarz TVN pochwalił się na Instagramie swoją szybką jazdą sportowym samochodem. Na liczniku miał 250 km/h.
Do przechwałki celebryty odniósł się wówczas współzałożyciel Miasto Jest Nasze Jan Mencwel, który nazwał Wojewódzkiego "patocelebrytą" i oskarżył go o budowanie w Polsce "drogowej cywilizacji śmierci".
"Przyzwolenie na bandytyzm kosztuje nas tysiące żyć rocznie!" - podkreślił Mencwel na Twitterze. "Za to powinna być grzywna proporcjonalna do zarobków i konfiskata samochodu" - dodał, a stowarzyszenie zawiadomiło w tej sprawie policję.
