Kwidzynianka Marta Judkowiak maluje niesamowite portrety. " Kocham ludzi, ich różnorodność, portret ukazuje piękną indywidualność" - mówi

Arkadiusz Kosiński
"Twarzą w twarz" to cykl portretów namalowanych przez Martę Judkowiak, utalentowaną kwidzyniankę. Jej prace już wkrótce zobaczyć będzie można w teatrze. Wernisaż odbędzie się 24 kwietnia o godz. 16.30. Zapraszamy! Wstęp wolny.

Portret to wizerunek przedstawiający człowieka z uwzględnieniem jego cech indywidualnych i stanu psychicznego. To jeden z najczęściej uprawianych rodzajów malarskich i rzeźbiarskich. Prace powstały przy użyciu farb akrylowych na płótnach o wymiarach 100x80, 100x70 oraz 120x60.

- Kocham ludzi, ich różnorodność, bo właściwie każdy z nas jest inny, jedyny, niepowtarzalny i pragnie być indywidualnością, pragnie się wyróżniać. Dlatego wybrałam portret, który ukazuje tą piękną indywidualność - mówi Marta Judkowiak.

Marzeniem portrecistki jest, by każdy oglądający obrazy dostrzegł tę różnorodność, pokochał piękno człowieka, niezależnie od wieku czy koloru skóry. Każda kreska - nawet ta ukazująca detale ubioru, jest prowadzona z wielką dokładnością, bo one podkreślają styl człowieka.

Jak mówi artystka, malarstwo to ważny etap jej życia. Od dziecka kochała rysować, malować i tworzyć.

- W szkole podstawowej bardzo dużo udzielałam się artystycznie. Nauczycielka od plastyki zauważyła moją pasję i starała się rozwijać moje zdolności. Zaczęły się plenery z panem Potreciem, na których nauczyłam posługiwać się farbami. Po ukończeniu szkoły podstawowej zaczęłam naukę w liceum o profilu plastyczno-informatycznym. Tam miałam wspaniałą panią od zajęć plastycznych, która pod koniec liceum przygotowywała mnie na studia (ASP w Gdańsku) - opowiada Marta.

Los chciał jednak inaczej. Na studia nie poszła, ale to wcale nie oznacza, że nie udzielała się artystycznie. - Przez pewien okres malowałam dużo obrazów na zamówienie. Najczęściej były to reprodukcje znanych artystów tj. Monet, Van Gogh, Beksiński i wiele innych - mówi Judkowiak.

Założyła rodzinę, której poświęciła bardzo dużo czasu, a malarstwo odłożyła na 13 lat. Do swojej pasji wróciła we wrześniu ubiegłego roku. Najpierw był blog, potem profil na Instagramie (instagram.com/mju_artystycznie/).

Zaczęło się szaleństwo, pełno polubień i przemiłych komentarzy. Najbardziej cieszą mnie polubienia z Akademii Sztuk Pięknych z różnych miast w Polsce. Dało mi to wielkiego "kopa" i zmotywowało do dalszej pracy. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy powstało około dwudziestu prac - informuje artystka.

Wernisaż trzyletniego artysty. Maluch tworzy w duchu awangardy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Kwidzynianka Marta Judkowiak maluje niesamowite portrety. " Kocham ludzi, ich różnorodność, portret ukazuje piękną indywidualność" - mówi - Dziennik Bałtycki

Wróć na i.pl Portal i.pl