Lekki, zwinny i cichy. Ursus zaprezentował nowy samochód elektryczny (ZDJĘCIA, WIDEO)

Piotr Nowak
Ursus chce zawojować rynek motoryzacyjny elektrycznym samochodem dostawczym. Warunek? Wsparcie rządu i zamówienia publiczne.

W piątek w lubelskiej fabryce Ursusa zaprezentowano prototyp pojazdu elektrycznego. To nieduży samochód dostawczy polskiej produkcji. - Ma być cichym, lekkim, zwinnym, prostym w obsłudze pojazdem dla służb miejskich i przedsiębiorców - mówi Karol Zarajczyk, prezes Ursus S.A.

Samochód waży 600 kg bez baterii. Drugie tyle może przetransportować w skrzyni ładunkowej. Jego zasięg to 140 km, ale ma jeszcze zostać zwiększony do 200 km. Ładowanie akumulatorów trwa 6 godzin. Wystarczy standardowa wtyczka i gniazdko. - „Zatankowanie” tego samochodu kosztuje dziennie 8 zł. Za tę kwotę można kupić ok. 2 l benzyny - podkreśla Zarajczyk.

Pojazd został zaprojektowany z myślą o firmach komunalnych i transportowych. Ursus chce go zaoferować Poczcie Polskiej, gdzie mógłby służyć listonoszom np. do rozwożenia paczek.

"Tankowanie" z gniazdka

W ciągu ostatnich lat firma Ursus poszerzyła swoją ofertę o nowe maszyny rolnicze (m.in. 20 modeli ciągników), a także samochody dla wojska, trolejbusy, autobusy elektryczne i wodorowe. W produkcji mają pomóc nowoczesne technologie, których przykładem jest wybudowana przez lubelską firmę Infinium 3D drukarka. W jednym z największych na polskim rynku tego typu urządzeń (o wymiarach ok. 2/2/1,5 m) mają powstawać elementy pojazdów. Jednak pomysły prezesa są bardziej ambitne. Teraz Zarajczyk chce budować wielki koncern motoryzacyjny.

– Mamy takie ambicje, ale też potencjał. Nie boimy się wyzwań. Jeśli będziemy się rozwijać nadal w takiej dynamice, w jakiej realizujemy ekspansję ciągników do Afryki, będziemy mogli te środki ponownie zainwestować w rozwój nowych gałęzi naszej działalności jak małe samochody dostawcze czy autobusy elektryczne – mówi prezes. Przypomina, że Ursus już eksportuje do zachodniej Europy i nie wyklucza wejścia na rynek amerykański.

- Nie będzie to możliwe bez wsparcia naszego rządu, bez zamówień z sektora publicznego - stawia warunek.

Wykorzystywane w pojazdach nowoczesne technologie i ekspansja zagraniczna wpisują się w strategię ministra Mateusza Morawieckiego. Podczas piątkowej wizyty w Lublinie pomoc Ministerstwa Rozwoju dla planów Ursusa zadeklarował Witold Słowik, podsekretarz stanu w tym resorcie.

- W ramach projektu "Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju", który obecnie jest szeroko konsultowany, są zapisy mówiące o elektromobilności. Działania firmy Ursus w 100 proc. wpisują się w tę strategię - przyznał Słowik.

Przypomnijmy. Plan ministra Morawieckiego zakłada wsparcie dla tworzenia stacji ładowania i wypożyczalni samochodów elektrycznych w 32 wytypowanych miastach. Później do pojazdów elektrycznych ma się przesiąść administracja publiczna, a w budowę samochodów ma się włączyć polski przemysł. Cały plan ma zostać zrealizowany do 2025 roku.

Afrykańska trampolina

Ursus wprowadził się do hali po dawnej FSC w 2012 r. Od tego czasu wyremontował obiekt przy pomocy środków europejskich, rozpoczął produkcję i umieścił tu swoją siedzibę. Przedsiębiorstwo jest kontrolowane przez POL-MOT Holding S.A., którego właścicielem jest Andrzej Zarajczyk, prywatnie ojciec Karola. Ursus ma obecnie trzy fabryki, w tym jedną w Lublinie.

Rozwój firmy nabrał tempa w 2013 r., kiedy to podpisała wart 90 mln dolarów kontrakt na dostawę trzech tysięcy ciągników do Etiopii. Kolejne umowy, również z Etiopią i następnie z Tanzanią, firma zawarła w ubiegłym roku. W efekcie przychody Ursusa w 2015 r. zamknęły się rekordową kwotą 324 mln zł.

W pierwszych ośmiu miesiącach bieżącego roku na zakup ciągników Ursusa zdecydowało się już 389 polskich rolników. To o prawie połowę więcej niż w analogicznym okresie 2015 r. Co ciekawe, spośród dziesięciu największych producentów, jedynie lubelska fabryka odnotowała wzrost sprzedaży. Mimo to firma w pierwszym półroczu odnotowała spadek przychodów z 236 mln zł w 2015 r. do 138 mln zł w 2016 r. Mniejsze przychody, ale także zyski, były spowodowane m.in. opóźnieniami w realizacji zamówienia do Tanzanii. Wyniki mają się poprawić do końca roku, o ile na polską wieś popłyną dopłaty unijne.

O optymizmie zarządu świadczy zapowiedź zwiększenia etatów. Ursus zatrudnia 800 pracowników, z czego połowę w Lublinie. Zapowiada dalszą rekrutację. - Planujemy, że w tym roku w naszej firmie będzie ponad 1200 osób zatrudnionych tylko i wyłącznie na umowę o pracę. Do tej pory ani jedna osoba nie została zatrudniona za najniższą krajową. Szanujemy ludzi - mówi Karol Zarajczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lekki, zwinny i cichy. Ursus zaprezentował nowy samochód elektryczny (ZDJĘCIA, WIDEO) - Kurier Lubelski

Komentarze 35

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

e
ej dzej
i troszke maska bardziej oplywowa u goupil i w srodku pewnie komuna nie capi
a
adam
Niestety taka prawda. To stara konstrukcja wózka akumulatorowego używanego w fabrykach "wyfiokowana" w nową budę i skrzynię ładunkową. W super osiągi tego pojazdu po prostu nie wierzę. Akumulatory, to wielka i ciężka skrzynia. Ładowanie i wymiana tych akumulatorów to istne horrendum.
l
lubelak
całkiem inne kształty szyb, inne rozmieszcznie świateł, a do tego nie znam parametrów technicznych obu pojazdów
M
Mzimu wiosenne
Tyle, że po liftingu szoferki
O
Oto Polska ....
Szczyt bezczelności! Namalować swoje logo na czyimś produkcie i BEZCZELNIE twierdzić, iż się coś opracowało! OSZUSTWO!!!!
Z
Zezem na wprost
Jeszcze tylko kilka wersji w zależności od zastosowania. Od tego czasu wjazd na Stare Miasto poza służbami ratunkowymi powinien być absolutnie zabroniony- nawet dla TAXi wizącego rabina do resortowego hotelu
B
BUSOMAT PL
Piękny autobus
M
Masz szanse
Widocznie poszukuja projectanta nadwozi -jak ma sie lepsza propozycje -mysle ze Ursus chetnie podejmie wspolprace
X
Xxx
Górale powinni sobie kupić i wozić nad morskie oko A nie męczą konie!!!!!
Z
Zdziwiony
Już bardziej szkaradnego dziwoląga zaprojektować się nie udało? Pewnie jakiś "start-up" został do tego wynajęty... Żenada.
H
HW
Może dlatego że zrobił to już wcześniej?
T
Tako
Dlaczego Ursus nie poszedl za ciosem i nie wyprodukowal autobusu?
b
byk_lbn
ale brzydki :D
d
dren
faktycznie brzydactwo, powinni popracować nad wyglądem
j
ja
nooo jest wiecej rewelacji na temat tego samochodu,ale niech wypowiedzą się ci co to składali.....jedno jest pewne- to zadna nowość , ...ale dotacje sie dostanie.. czy ktoś sie odważy poruszy ten temat ??
Wróć na i.pl Portal i.pl