Przed tygodniem informowaliśmy, że w sklepie sieci Biedronka przy ul. Polnej pojawiły się trzy kasy samoobsługowe. Jak się okazuje, takie rozwiązanie testuje również główny konkurent Biedronki w Polsce - sieć Lidl.
Z kas samoobsługowych na razie można skorzystać w dwóch sklepach w Polsce. Jeden z nich znajduje się w Poznaniu w Galerii MM (drugi w Warszawie). W sumie kas samoobsługowych jest tutaj aż sześć. Za zakupy nie można płacić gotówką - możliwe opcje zapłaty to karta płatnicza, aplikacja Blik lub bony towarowe Lidl.
Sprawdź też:
W odróżnieniu od kas samoobsługowych w sklepach innych sieci w Lidlu tworzą one zamkniętą strefę. Przy wyjściu bramka otworzy się tylko wtedy, gdy klient zbliży do czytnika kod kreskowy z paragonu za zrobione przed chwilą zakupy. Z naszych obserwacji wynika, że właśnie to jak na razie budzi największą dezorientację u klientów.
Zobacz, jak wyglądają kasy samoobsługowe w Lidlu:
Lidl testuje kasy samoobsługowe w Poznaniu. Można z nich kor...
Lidl na razie jedynie testuje kasy samoobsługowe. Jeśli testy wypadną pozytywnie, kas samodzielnie obsługiwanych przez klientów można spodziewać się w kolejnych sklepach sieci.
Ich wprowadzenie Lidl zapowiadał już wiosną. - Kasy samoobsługowe nie dają tyle zaoszczędzonych godzin pracy, ile można byłoby się spodziewać. Dziś mogą zastąpić pracownika, którego na rynku nie ma - mówił w kwietniu dziennikarzom Maksymilian Braniecki, prezes zarządu Lidl Polska.
Z nieoficjalnych informacji portalu wiadomoscihandlowe.pl wynika, że Lidl planuje do końca roku rozszerzyć testy kas samoobsługowych o kolejne dwa sklepy w Polsce.
Przypomnijmy, że kasy samoobłsugowe są już obecne w większości hipermarketów takich sieci jak Tesco, Carrefour, Kaufland, Auchan, czy E. Leclerc.
Zobacz też:
Które sklepy są najtańsze: Biedronka, Lidl, Kaufland, Carref...
Sprawdź też:
