Robert Lewandowski wbija szpilkę dziennikarzowi
Napastnik Barcelony na boisku przeżywa jedne z najgorszych chwil w karierze. 35-latek nie jest już taki skuteczny w następnych meczach ligowych. Często jest w nich niewidoczny. Do tej pory w hiszpańskiej ekstraklasie zanotował dziesięć trafień, co nie daje mu obecnie nawet podium w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców. Dodatkowo w Lidze Mistrzów (w całej fazie grupowej) strzelił JEDNĄ bramkę.
Forma na boisku nijak się przekłada jednak na jego pewność siebie poza nim. "Lewemu" humory dopisywały w rozmowie z hiszpańskimi dziennikarzami podczas wydarzenia kończącego 18. edycję Relats Solidaris de l'Esport, gdzie był jednym z zaproszonych gości.
Kapitan reprezentacji szybko opanował język hiszpański i mógł z nimi swobodnie rozmawiać, a nawet żartować sobie z nich.
Jednego dziennikarza z El Chiringuito TV, który przyznał, że wspiera inną katalońską drużynę RCD Espanyol szybko zagiął swoją odpowiedzią na to wyznanie. Piłkarz największego rywala, który aktualnie tuła się na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy przyznał, że jest mu z tego powodu bardzo przykro.
Barcelona z Lewandowskim w najbliższej kolejce zmierzy się z Celtą Vigo. "Duma Katalonii" będzie chciała się odkuć po ostatnim spotkaniu z Granadą, z którą tylko zremisowała 3:3. Początek meczu w sobotę 17 lutego o godz. 18:30. Czy zobaczymy bramki Roberta Lewandowskiego?
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Liga Konferencji. Cały internet śmieje się z Legii Warszawa....
