Wpadka Polaka w Wielkiej Brytanii, który wykorzystał pierwsze trzy miesiące blokady wprowadzonej po wybuchu pandemii, ściągając papierosy wyprodukowane w Polsce, które następnie sprzedawał na brytyjskim czarnym rynku.
Maciej Dz. był mózgiem przedsięwzięcia i sprzedał w Wielkiej Brytanii aż 117 milionów papierosów. Straty brytyjskiego fiskusa oszacowano na 36 milionów funtów.
Papierosy były transportowane z Polski w ciężarówkach, które miały płyty gipsowo-kartonowe z ukrytymi przegródkami na kontrabandę. Posługiwano się też fałszywą dokumentacją maskującą ładunek jako mrożonki.
Każdego tygodnia dochodziły trzy dostawy papierosów do magazynów w Liverpoolu, Rochdale, Haslingden oraz na farmę w Loughbourough.
49-latek został skazany na sześć lat i dziewięć miesięcy więzienia.
