Lublin. Będzie sąd nad stomatologiem za seks z pacjentką

Lubelska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie stomatologa Grzegorza T. Według śledczych dentysta miał doprowadzić podstępem swoje pacjentki do „innych czynności seksualnych”.

Sprawa wyszła na jaw latem ubiegłego roku. Jak w sierpniu 2021 roku informowali lubelscy policjanci, do napastowania miało dość w Lublinie. O nietypowym zachowaniu stomatologa powiadomiła śledczych pokrzywdzona kobieta. Policja postanowiła sprawdzić, czy takich pacjentek nie było więcej, bo Grzegorz T. przyjmował nie tylko w Lublinie, ale także na terenie powiatu chełmskiego. Na policyjny apel o zgłaszanie podobnych przypadków odpowiedziały kolejne kobiety.

W sumie prokuratura ustaliła, że pokrzywdzone zostały trzy pacjentki. Według śledczych do molestowania dochodziło podczas zabiegów w gabinecie stomatologicznym. Trzy zarzuty dotyczą "działania podstępem przy wykorzystaniu zaskoczenia pokrzywdzonych kobiet sytuacją związaną z wykonywaniem leczenia i doprowadzenie do innych czynności seksualnych". W jednym przypadku – jak twierdzi prokuratura - pacjentka została doprowadzona do obcowania płciowego. Jak informował kilka miesięcy temu Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, podczas zabiegu stomatologicznego Grzegorz T. miał obniżyć fotel pacjentki i „przemocą dokonać ingerencji w jej sferę intymną”.

Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty dotyczące molestowania i wykorzystywania seksualnego. Trafił do aresztu. Nie przyznał się jednak do winy. Z aktu oskarżenia wynika, że jego wyjaśnienia złożone podczas śledztwa są „niezgodne z materiałem dowodowym”.

Zgodnie z kodeksem karnym Grzegorzowi T. grozi nawet 12 lat więzienia.