Spis treści
Policja przypuszcza, że 42-letni Praveen Mittal, a także jego rodzice i żona mieli ogromne długi. Śledczy nie wykluczają, że to mogło być przyczyną tak tragicznego kroku.
Nic nie zapowiadało koszmaru
Mittal podróżował do miejscowości Panchkuli w Indiach z rodziną zaledwie dzień wcześniej, aby wziąć udział w jednym z programów telewizyjnych.
Po zakończeniu wydarzenia, jak podejrzewają śledczy, rodzina postanowiła dokonać samobójczego aktu w drodze powrotnej do Dehradun, stolicy stanu Uttarakhand.
Na ciele wszystkich ofiar znaleziono mnóstwo obrażeń. Policja nie informuje, jakiego rodzaju były to rany. Sprawa wyszła na jaw, kiedy jeden z miejscowych Punit Rana, zauważył samochód przed swoim domem. Kiedy zajrzał do środka auta, przeraził się i wezwał karetkę pogotowia.
Przerażający widok po sforsowaniu drzwi auta
Drzwi auta zostały otwarte siłowo przez policjantów, którzy pomogli medykom przewieźć ofiary do szpitala. Niestety, lekarze stwierdzili zgon wszystkich siedmiu osób, w tym trójki dzieci.
Rozpoczęto dochodzenie w sprawie tej tragedii. Kierujący pracami, detektyw Himadri Kaushik powiedział: „Jest jeszcze za wcześnie, aby wyciągnąć jakiekolwiek wnioski”.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
