Małżeństwo z Warszawy, które zaginęło w tajemniczych okolicznościach, mogło przebywać w Tatrach. Policja podała nowe fakty

Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
W nocy z 20 na 21 maja małżeństwo z Warszawy opuściło swoje mieszkanie na Mokotowie, zostawiając w nim dwóch nastoletnich synów, a także skierowany do nich list. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Według najnowszych informacji, para mogła nocować w polskich Tatrach.

Zaginione małżeństwo z Warszawy nocowało w Tatrach?

Sprawa tajemniczego zaginięcia małżeństwa z Warszawy cały czas badane jest przez policję, która prowadzi śledztwo. Najnowsze wieści mówią o tym, że para mogła spędzić noc w polskich Tatrach.

„Nie wykluczonym jest, że zaginieni z 22/23 maja br. nocowali w schronisku górskim Murowaniec w Tatrach. Wszystkie osoby, które posiadają jakąkolwiek wiedzę na temat miejsca pobytu zaginionych lub widziały te osoby w ostatnim czasie proszone są o pilny kontakt z oficerem dyżurnym mokotowskiej Policji przy ul. Malczewskiego 3/5/7 lub najbliższą jednostką Policji lub numerem alarmowym 112” – zakomunikowała zakopiańska policja.

Aneta Jagła ma 170 cm wzrostu, a Adam Jagła ma 182 cm wzrostu
Aneta Jagła ma 170 cm wzrostu, a Adam Jagła ma 182 cm wzrostu mokotow.policja.gov.pl

Według nieoficjalnych informacji 44-letnia Aneta i jej 49-letni mąż Adam zameldowali się w schronisku Murowaniec na Hali Gąsienicowej w Tatrach. Policjanci sprawdzili tę informację i - według ustaleń PAP - śledczy potwierdzili na monitoringu, że byli w tym schronisku, ale zdążyli je opuścić przed przyjazdem policji.

Małżeństwo zostawiło pożegnalny list swoim synom

Para, opuszczając w miniony weekend w środku nocy warszawskie mieszkanie, miała pozostawić list do dwóch nastoletnich synów.

"Chłopcy, jesteście dzielni. Poradzicie sobie w życiu. Jesteśmy z was dumni" - napisali.

Od tamtego czasu nie wrócili do domu i nie nawiązali też żadnego kontaktu z najbliższymi.

Zmartwiona rodzina, która zaopiekowała się dziećmi, zgłosiła zaginięcie na policję. W środę poszukiwania zaginionego małżeństwa były prowadzone w całej Warszawie. Mokotowscy policjanci otrzymali informację, że Aneta i Adam byli widziani w górach.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

mm

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

02
25 maja, 10:15, Ehh:

Nie ma co dorabiać gotowych scenariuszy.Moze najwyczajniej musieli odpocząć i zrobili sobie wypad w góry.

dajcie ludziom odpoczac od tej zasmogowanej lewackiej warszafki , wszyscy maja dosc rzadow trzaskalskiego !

u
ufff!
oby bank ich nie znalazl , komorniki precz !
H
HAHAHA
25 maja, 11:15, Hans von Schwinke:

Wybrali WOLNOSC na ZACHODZIE.

LOOL , nie ma jak wolnosc w zanachizowanej Polsce , tu mozna wszystko !!! wg slow łopozycji totalnej im gorzej tym lepiej ,wiec pewno wroca

K
Krzychu
Chcieli pojechać w góry ale jest drogo. Więc nie zabrali dzieci.
H
Hans von Schwinke
Wybrali WOLNOSC na ZACHODZIE.
M
Marek Zegarek
Ile mieli kredytu? I jaki był ich stan zdrowia? Jeżeli jedno i drugie było nie halo, to ten liścik jest listem pożegnalnym. Szukałbym ich ciał w wysokich górach....
E
Ehh
Nie ma co dorabiać gotowych scenariuszy.Moze najwyczajniej musieli odpocząć i zrobili sobie wypad w góry.
M
MN
Mieli dosyć czteropaku mądrości. LGBT=Lubnauer, Grodzki, Biedroń, Trzaskowski.
M
MN
25 maja, 9:03, Pan x:

Robota PiSu. Coraz więcej takich rzeczy w ostatnim czasie ,sądząc po tym co wyprawia Glapinski ...to nie koniec gdzieś zapomnieli że w konstytucji zapisane jest że powinniśmy godnie żyć ,coś chyba nie podrodze...

Panie X, każ się pan uśpić. Będzie humanitarnie, bez cierpień. Takich producentów nawozu (jedynie), mamy w narodzie nadmiar.

P
Pan x
Robota PiSu. Coraz więcej takich rzeczy w ostatnim czasie ,sądząc po tym co wyprawia Glapinski ...to nie koniec gdzieś zapomnieli że w konstytucji zapisane jest że powinniśmy godnie żyć ,coś chyba nie podrodze...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl