O dymisji Kamińskiego poinformował rano wicepremier Jarosław Gowin. - Wczoraj ogłoszono nominację i wczoraj wieczorem podjął decyzję o rezygnacji – powiedział Gowin w „Kontrwywiadzie” RMF FM. Dodał, że „Kamiński nie jest i nie będzie szefem Holdingu Obronnego”. Mariusz A. Kamiński poproszony rano o skomentowanie tej sprawy, powiedział reporterowi RMF FM w rozmowie telefonicznej, że nie można jeszcze potwierdzić informacji o jego dymisji.
Monika Koniecko, rzecznik prasowy Polskiego Holdingu Obronnego w rozmowie z tvn24bis.pl powiedziała, że nie może potwierdzić doniesień wicepremiera Jarosława Gowina o dymisji Kamińskiego. Dodała, że do spółki nie wpłynął dokument o rezygnacji.
Polski Holding Obronny ma znaczące udziały w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, zarządza nieruchomościami m. in. we Wrocławiu i Warszawie. Mariusz A. Kamiński był jednym z bohaterów tzw. afery madryckiej. W październiku 2014 r. razem z posłem Adamem Hofmanem i Adamem Rogacki polecieli służbowo do Hiszpanii. Posłom towarzyszyły żony, i że z ich udziałem doszło do incydentu. Na pokładzie samolotu, którym posłowie wracali z Madrytu doszło do incydentu z udziałem żon posłów.
W listopadzie 2014 r. Kamiński został najpierw zawieszony w prawach członka PiS, wkrótce komitet polityczny PiS usunął go z partii. Media informowały, że Kamiński i Hofman mieli wziąć kilkanaście tysięcy złotych zaliczki na służbową podróż do Madrytu. Mieli zgłosić wyjazd samochodem, a polecieli tanimi liniami lotniczymi.
Nominacja Mariusza A. Kamińskiego nie jest jedyną decyzją personalną PiS, która budzi krytykę. W poniedziałek, Marcin Mastalerek, były rzecznik PiS został dyrektorem do spraw komunikacji korporacyjnej w PKN Orlen. Z kolei „Fakt” poinformował we wtorek, że kancelaria prawna, w której pracuje Mateusz Tchórzewski, syn ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego otrzymała zlecenie z Ministerstwa Infrastruktury.