Do ostrej wymiany zdań między Robertem Winnicki, prezesem Ruchu Narodowego i Młodzieży Wszechpolskiej a Joachimem Brudzińskim, szefem MSWiA doszło na Twitterze. Szef RN zarzucił Brudzińskiemu, że policja w Katowicach ochraniała "lewaków" blokujących manifestację ku czci Powstańców Śląskich.
- Potrzeba pilnej interwencji. Policja w Katowicach ochraniała dziś lewaków blokujących manifestację ku czci Powstańców Śląskich. Brutalnie interweniowała wobec uczestników marszu, czterech zatrzymała. - Zwrócił się do szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego Robert Winnicki.
Wcześniej na koncie Młodzieży Wszechpolskiej pojawiły się wpisy, że "lewaccy ekstremiści" z Komitetu Obrony Demokracji i "ugrupowań komunistycznych" zablokowali legalny marsz w Katowicach. - Co robi Polska policja? Siłą spycha nas z placu! Kilku naszych działaczy zostało zatrzymanych - napisano na Twitterze Młodzieży Wszechpolskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zamieszki w Katowicach. Antyfaszyści zablokowali przemarsz narodowców ZDJĘCIA + WIDEO
Na ripostę Joachima Brudzińskiego, którego resort odpowiada za służby mundurowe nie trzeba było długo czekać. W mocnych słowach odpowiedział swojemu adwersarzowi.
- Panie Pośle gdyby Pan wpłynął na organizatorów narodowych demonstracji, aby skuteczniej eliminowali ze swoich szeregów idiotów eksponujących faszystowskie i nazistowskie symbole to Polska Policja nie musiałaby interweniować. A Ruch Narodowy nie byłby kompromitowany w oczach Polaków - napisał na Twitterze.
WYMIANA ZDAŃ NA TWITTERZE: WINNICKI - BRUDZIŃSKI
Na tym jednak dyskusja się nie zakończyła. Poseł Winnicki, dodał bowiem, że KOD i "inne lewactwo" chciało zablokować Marsz Powstańców Śląskich organizowany przez RN i MW.
- Prezydent Katowic Krupa (kandydat PiS) przyłączył się do skrajnej lewicy, rozwiązał legalny Marsz a policja go rozbijała. Takie są fakty.
Na co Joachim Brudziński odpowiedział, że policja wobec narodowców interweniowała dopiero po rozwiązaniu manifestacji, wcześniej siła usuwała uczestników nielegalnej kontrmanifestacji.
- Jeżeli był Pan na tym marszu, to widział Pan, że dopóki zgromadzenie nie było przez ratusz rozwiązane, to Polska Policja usuwała z drogi blokujących. Tak samo musiał Pan widzieć symbole i znaki, które niestety chluby Wszechpolakom raczej nie przynoszą.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: