
Marsz przeciwko antysemityzmowi w Paryżu ruszył w niedzielę po południu. Wystartował z Esplanady Inwalidów, znajdującej się w siódmej dzielnicy stolicy Francji. W marszu biorą udział politycy, w tym premier Elisabeth Borne, a także ministrowie i przewodniczący Senatu i Zgromadzenia Narodowego. Nie zabrakło tam m.in. byłych kandydatów na prezydenta Erica Zemmoura i Marine Le Pen. Maszerują z nimi także byli prezydenci — Francois Hollande i Nicolas Sarkozy. Na marsz wybrali się także ekolodzy i Komunistyczna Partia Francji. Nie ma natomiast skrajnie lewicowej Francji Nieujarzmionej, której przedstawiciele odmówili maszerowania obok Le Pen i członków Zjednoczenia Narodowego.
Aktorzy także biorą udział w marszu. Przyjechała nawet zdobywczyni Oscara
Marsz przyciągnął także znane twarze ze świata kina i kabaretu. Są wśród nich komicy tacy jak Kev Adams i Elie Semoun oraz aktorzy: Gilles Lellouche, Elsa Zylberstein, Yvan Attal i Charlotte Gainsbourg, reżyser Elie Chouraqui oraz francuska reżyserka pochodzenia irańskiego, autorka komiksów Marjane Satrapi. Francuskie media podały informację o przyjeździe zdobywczyni Oscara Natalie Portman, która jest pochodzenia żydowskiego.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Marsz jest zabezpieczany przez około 3 tys. policjantów i żandarmów.
Prezydent Francji Emmanuel Macron postanowił nie brać udziału w marszu. W sobotę 11 listopada wezwał on swoich rodaków w liście otwartym, który był opublikowany w dzienniku „Le Parisien”, o to, aby ci nie poddawali się antysemityzmowi i pozostali zjednoczeni. Marsz będzie kroczył przez aleję Marechal Gallieni, następnie Quai d'Orsay i przez bulwary Saint-Germain i Saint-Michel. Zakończy się o godz. 19 na Placu Edmonda Rostanda, położonym w 6. dzielnicy stolicy.
Źródło: