AKTUALIZACJA
Godz. 17.00
Sztab kryzysowy podsumowuje sobotnie zamieszki na ulicach Lublina: Marsz Równości w Lublinie. Kilkudziesięciu zatrzymanych, policja wciąż w gotowości
Godz. 15.10
Policja wstępnie podsumowuje zamieszki na ulicach Lublina: 16 osób zatrzymanych. W naszą stronę leciały: butelki i kamienie (ZDJĘCIA, WIDEO)
Godz. 15.00
Marsz Równości zakończył się. Za chwilę na naszej stronie znajdziecie komentarze policji do wydarzeń, które miały miejsce na ulicach Lublina.
Godz. 14.49
Marsz Równości dziękuje policji, są brawa i skandowanie dziękujemy. Na skraju placu policja pilnuje narodowców. Bartosz Staszewski: - Pokazaliście, że Lublin jest wolny od faszyzmu. Jesteśmy dumnymi obywatelkami i obywatelami tego państwa.
Godz. 14.47
Okrzyk: Lublin miastem miłości. Narodowcy: Lublin miastem bez dewiacji.
Godz. 14.44
Wszyscy uczestnicy marszu już pod CSK. Wygraliśmy - mówią i zapowiadają, że będą kolejne marsze.
Godz. 14.40
Słychać pojedyncze krzyki przeciwników Marszu Równości: "Nie ma wchodzenia z flagą" (tęczową - przyp. red.).

Godz. 14.37
Czoło Marszu Równości jest już przed CSK. Idą w rytm piosenki ABBY. Policja odgradza ich od narodowców i przeciwników MR. Poleciało kilka petard w stronę mundurowych.
Godz. 14.33
Przeciwnicy MR stoją przed CSK. Kordon policjantów spycha ich w głąb Al. Racławickich. Marsz się zbliża do placu przed CSK.
Godz. 14.25
Marsz idzie spokojnie Krakowskim Przedmieściem. Na przedzie policja. Zaraz dotrą do Al. Racławickich. Jest muzyka, zabawa i radość.
Godz. 14.20
Pojedynczy przeciwnicy MR zostali na placu i krzyczą m.in: wyp...
Marsz krzyczy: Lublin miastem akceptacji
Policjanci obezwładnili kilka osób z ONR.

Godz. 14.18
Słychać pojedyncze wybuchy petard. Kontrmanifestanci pobiegli w stronę Al Racławickich. Za nimi policja.
Godz. 14.14
- Młoda, lubisz pałę? - słychać niewybredne zaczepki pod adresem uczestniczek Marszu Równości.
W stronę policji poleciały pomidory. Przeciwnicy Marszu Równości zebrali się na pl. Litewskim. Słychać wybuchy petard. - Dobrze! - krzyczą przeciwnicy zgromadzenia.
Godz. 14.09
Marsz ruszył. - To jest nasz dzień, nasze święto - krzyczą uczestnicy Marszu Równości. Znów słychać strzelające race.

Godz. 14.06
Marsz stoi na deptaku. Nie ma możliwości bezpiecznego przejścia.
Godz. 14.03
Na deptaku grupa ludzi odmawia różaniec. Blokada i petardy na deptaku. Marsz idzie deptakiem.
Godz. 13.59
Zadyma na deptaku. Znowu lecą race. Ktoś rzucił, że marsz idzie Zieloną. Przeciwnicy tam się przemieszczają.

Godz. 13.55
Przeciwnicy wykrzykują m.in.: Pedały. Jest jednak już spokojniej. Ul. Świetoduska mokra od wody z armatek. Kilka samochodów zostało uszkodzonych, są wybite szyby.
Godz. 13.49
Marsz przechodzi na ul. Świętoduską.

Godz. 13.46
Pojedynczy uczestnicy kontrpikiety jeszcze zostali w pobliżu Marszu Równości. Uspokaja ich policja. Niektórzy uciekli na ul. Staszica.
Godz. 13.44
Policja użyła armatek i rozgania blokadę narodowców. Wokół dym i zamieszanie.
Godz. 13.40
Dokoła mnóstwo policji, dojeżdżają nowe radiowozy.
Godz. 13.37
Policja próbuje zepchnąć kontrpikiete, by zrobić miejsce dla Marszu Równości.
Godz. 13.32
Teraz zablokowany jest rejon skrzyżowania Świętoduskiej i Staszica. Policja wzywa narodowców do rozejścia się. Policja ostrzega, że użyje środków przymusu bezpośredniego. Na miejscu są armatki wodne.
Godz. 13.25
ONR ustawił się na Lubartowskiej. Stoją na jezdni. Krzyczą: "Wy... z pedałami". Idą Lubartowską w górę.
Godz. 13.20
Marsz ruszył. Jest ok. 1,5- 2 tys. osób. Po stronie Marszu Równości muzyka, po stronie pikiety: "Nas jest więcej". Kontrpikieta idzie ul. Kowalską. Teoretycznie, zgromadzenie narodowców powinno się już zakończyć.
Godz. 13.18
Policja się przegrupowuje, ustala jak będzie najlepiej chronić uczestników. Wkrótce marsz ruszy.
Jest też sporo postronnych osób, które przyszły na marsz z ciekawości: - Dużo broni ma policja - komentują dwaj starsi panowie patrząc na mur policjantów.
Godz. 13.16
Iga Kostrzewa przemawia: Cieszę się, że jest was tak dużo, bo to pierwszy marsz na ścianie wschodniej.
Bartosz Staszewski: Dziękuję swojej mamie i prawnikom, którzy pomogli wywalczyć marsz.

Godz. 13.11
Znowu pojawiły się race. "Wojna" - krzyczą uczestnicy kontrpikiety. Policja znowu apeluje o zaprzestanie nielegalnych działań. Obie manifestacje stoją w miejscu. Uczestnicy kontrpikiety wykrzykują: "Chłopak, dziewczyna normalna rodzina".
Godz. 13.08
Zrobiło się spokojnie. Uczestnicy antypikiety tłumaczą sobie: "Jeden fałszywy ruch z naszej strony i rozwiązują nam zgromadzenie".
Godz. 13.02
Ktoś rzucił race. Na placu Zamkowym jest dym. Policja apeluje przez megafon: Proszę zaprzestać czynów bezprawnych!
Godz. 13.00
Przy Ul. Kowalskiej ustawili się uczestnicy kontrpikiety. Krzyczą m.in.: "Zakaz pedałowania". Otoczyła ich policja.
Godz. 12.55
Uczestnicy marszu mają ze sobą tęczowe flagi i transparenty z hasłami m.in "Jezus kazał kochać", "Let your true colour shine" , "Spotkasz nas w drodze po równość naszych dzieci"

Godz. 12.53
- Z ogromną radością wspieram Marsz Równości. Z jednej strony dlatego, że wolność zgromadzeń jest jedną z najważniejszych wolności w katalogu praw człowieka, z drugiej dlatego, że ważne, by z tej wolności mogły korzystać osoby, które przez lata doświadczały wykluczeń - mówi Anna Dąbrowska, prezeska Stowarzyszenia Homo Faber.
Godz. 12.47
Jest ponad 200 osób. Dużo policji, są też i narodowcy stojący u wylotu ul. Kowalskiej. Wydaje się ze narodowców jest więcej.
Godz. 12.39
Do rozpoczęcia Marszu Równości pozostało niecałe pół godziny. Na placu Zamkowym jest jeszcze niewiele osób, ale z każdą minutą ich przybywa. Są już patrole policji zabezpieczające imprezę.
CZYTAJ TEŻ: Marsz Równości w Lublinie. Ostateczna decyzja w sprawie zakazanych manifestacji
Marsz Równości rozpocznie się o godz. 13 przed Zamkiem Lubelskim. Stąd wyruszy na plac przed Centrum Spotkania Kultur, a jego uczestnicy dotrą tam ulicami: Kowalską, Lubartowską do placu Łokietka, Krakowskim Przedmieściem i Alejami Racławickimi do pl. Teatralnego.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: