Marsz Tysiąca Tóg. Prezydent Andrzej Duda zarzuca sędziom hipokryzję

Źródło:
TVN 24

Uczestnicy marszu wyruszyli o godz. 15.00 spod siedziby Sądu Najwyższego na pl. Krasińskich. Wcześniej jednak odśpiewali hymn Polski. Następnie przeszli ulicami: Miodową, Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem na pl. Trzech Krzyży, aby zakończyć demonstrację przed gmachem Sejmu na Wiejskiej.

Uczestnicy Marszu Tysiąca Tóg przeszli ulicami stolicy w ciszy, bez skandowania haseł. Mieli ze sobą flagi Polski i Unii Europejskiej. Ubrani w togi sędziowie, którzy szli na początku pochodu nieśli duży transparent, na którym widniało hasło marszu.

Warszawski ratusz szacuje, że w marszu wzięło udział ok. 30 tys. osób.

Zagraniczny sędziowie na marszu
Marsz odbył się pod hasłem: "Prawo do niezawisłości. Prawo do Europy". W wydarzeniu brali udział także sędziowie z wielu państw Unii Europejskiej oraz organizacje pozarządowe.

- Jesteśmy tu w akcie solidarności z naszymi polskimi kolegami. Wiemy, jak poważny problem ma polskie sądownictwo w związku z utratą niezależności. To nie jest problem jednego kraju, to problem europejski - mówił na konferencji prasowej, przed rozpoczęciem pochodu prezes Stowarzyszenia Sędziów Europejskich José Igreja Matos. - Dlatego, że praworządność jest filarem UE i demokracji i ma charakter poprzeczny obejmujący wszystkie kraje. Niezależność sądownictwa to podstawa bycia sędzią - dodał.

Głos zabrał także sędzia Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.

- Idziemy jako sędziowie, idziemy jako prawnicy z Polski, ale to, co jest warte i konieczne do podkreślenia, to jest przyjazd naszych wspaniałych gości z całej Europy - mówił sędzia Markiewicz.

Dodał, że na Marsz Tysiąca Tóg przyjechało do Polski kilkudziesięciu sędziów z bardzo różnych sądów, z wszystkich najważniejszych stowarzyszeń sędziowskich. - Są tutaj po to, żeby zamanifestować solidarność i zamanifestować to, że oni walczą o to, żeby Polska pozostała w Unii Europejskiej, żeby w Polsce obywatele mieli też prawo do wartości europejskich - podkreślił Markiewicz.

Prezydent Duda zarzuca sędziom hipokryzję
Do dzisiejszej manifestacji odniósł się na Twitterze prezydent Andrzej Duda. - Jak podsumował to pewien Mecenas, który przesłał mi przed chwilą poniższy dokument z 2009 roku (!): „Niezłe... najbardziej mordercza jest hipokryzja.” Rzeczywiście. Tyle powiem - napisał i opublikował stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie marszu sędziów, wyrażone za czasów rządów PO.

„Krajowa rada Sądownictwa zwraca także uwagę, że apelowanie do sędziów o aktywny udział w tych akcja protestacyjnych i podejmowanie działań zachęcających ich do tego, a przede wszystkim stwarzanie środowiskowej presji, może stanowić zagrożenie dla niezależności sądów i niezawisłości sędziów” – czytamy w zaznaczonym przez głowę państwa fragmencie stanowiska KRS.

Dalej Rada stwierdza, że „prowadzone działania mogą również nasuwać podejrzenie, że akcje protestacyjne ze względu na sposób i formę protestu stanowią obejście zakazu przynależności sędziego do związku zawodowego i zakazu prowadzenia strajku”.

Fogiel ironizuje: "Ja jestem bardzo zadowolony z wyroków"
Do sędziowskiego marszu odniósł się w mediach społecznościowych także rzecznik prasowy PiS Radosław Fogiel. - Ja, jako zwykły obywatel, bardzo zadowolony jestem z wyroków. Nie wiem co się ludziom nie podoba - napisał na Twitterze.

Swój wpis opatrzył wizerunkiem dziennikarza Piotra Najsztuba, który potrącił na pasach 77-letnią kobietę i został uniewinniony przez sąd. Zdaniem polityków prawicy jego przykład wskazuje, że konieczne są zmiany w polskim sądownictwie.

Organizatorzy marszu: Ustawa kagańcowa ma ograniczać wolność sędziów
„W grudniu 2019 roku nastąpiło niespotykane jak dotąd natężenie działań rzeczników dyscyplinarnych, nasilała się kampania oszczerstw wobec sędziów, pojawiły się bezprecedensowe ataki ze strony reprezentantów władzy wykonawczej na Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego i Sędziów Sądu Najwyższego, a wreszcie – przyjęcie przez Sejm tzw. ustawy kagańcowej, która ma ograniczać swobodę wypowiedzi sędziów i karać ich surowo w sposób bardzo uznaniowy” – piszą na Facebooku organizatorzy marszu.
Dodają, że sędziowie powinni pozostać niezawiśli i niezależni od władzy politycznej.

„Chcemy aby Polska pozostała częścią europejskiego systemy prawnego. Chcemy zatem przestrzegania prawa UE, w tym wyroków TSUE. Inaczej czeka nas marginalizacja, a w dłużej perspektywie - PolExit!” - czytamy.

Organizatorami marszu są: Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”, Stowarzyszenie Adwokackie „Defensor Iuris”, Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex Super Omnia” i Stowarzyszenie Sędziów Rodzinnych w Polsce.

Do manifestacji przyłączyły się m.in.: Akcja Demokracja, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Komitet Obrony Demokracji i Amnesty International.

ZOBACZ TEŻ | Bodnar: Nowelizacja ustaw sądowych zagraża niezależności sądownictwa