Mateusz Morawiecki odpowiada na zaczepki Szymona Hołowni. Chodzi o budżet państwa

Damian Kelman
Wideo
od 7 lat
Szymon Hołownia w środę podczas wystąpienia odniósł się do poziomu budżetu państwa. Postanowił przy okazji zaatakował poprzednik rząd, stwierdzając, że PiS zostawił "budżet państwa w opłakanym stanie". Na zaczepki marszałka Sejmu odpowiedział Mateusz Morawkiecki. "Ktoś nie odrabiał prac domowych z matematyki" - napisał były premier.

Szymon Hołownia uderza w PiS

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zwrócił się w środę do przedstawicieli Trzeciej Drogi z trzema pytaniami. Chodziło o poparcie projektu PiS ws. przywrócenia zerowej stawki VAT na żywność, strefy euro oraz projektu w sprawie przedłużenia tarczy energetycznej.

Do pytań Mariusza Błaszczaka i Mateusza Morawieckiego odniósł się Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.

"Do projektów legislacyjnych zawsze mamy bardzo poważny stosunek. Będziemy analizować je merytorycznie, kiedy znajdą się najpierw na Sejmie, a później w komisji, i będziemy podejmować decyzje w tej sprawie" - odpowiedział wymijająco marszałek Sejmu.

W dalszej części wystąpienia postanowił uderzyć w rząd Prawa i Sprawiedliwości.

"Prawda jest taka, że zostawili nam budżet państwa - i pan Morawiecki za to odpowiada - w opłakanym stanie, z olbrzymimi ilościami pieniędzy wyprowadzonych na rzeczy, na które teraz okazuje się, że brakuje" - powiedział, dodając, że "wzrusza go troska Mateusza Morawieckiego o dobro kieszeni Polaków".

Mateusz Morawiecki odpowiada Hołowni

Wypowiedź Szymona Hołowni nie przeszła bez echa. Odpowiedział na nią Morawiecki za sprawą swoich mediów społecznościowych.

"Widać, że ktoś nie odrabiał prac domowych z matematyki, w czasach, gdy wolno było je zadawać" - stwierdził były premier.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Następnie Morawiecki przedstawił wyniki finansowe, jakie osiągnięto w ostatnim czasie. Wskazał m.in. że dochody budżetowe wzrosły z 236 miliardów złotych w 2007 roku do ponad 610 mld w 2023 roku "pomimo wyłączenia około 37 mld zł z tarcz (gaz, prąd ciepło, paliwa)" czy rekordowy VAT, który wzrósł z 96 mld w 2007 do 281 mld w 2023.

"I to wszystko przy obniżonych stawkach PIT i CIT!" - dodał Morawiecki.

Na koniec zaprosił marszałka Sejmu na "otwartą debatę o finansach publicznych".

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl