Matura 2020 z matematyki na p. podstawowym. Był przeciek?
Aktualizacja środa 10.09.2020 godz. 13
W środę po południu do sprawy odniosła się Komenda Główna Policji. Na Twitterze poinformowała, że jest w kontakcie z MEN i CKE oraz że materiały przekazane przez CKE są analizowane pod nadzorem prokuratury.
„Chcemy wspólnie jak najszybciej wyjaśnić sprawę” – zapewniła policja.
We środę internauci zwrócili uwagę na kolejne podejrzenia przecieków maturalnych - tym razem i angielskiego.
Aktualizacja wtorek 9.06.2020 godz. 12
Matura z matematyki co roku stanowi największe wyzwanie dla absolwentów szkół średnich. W ubiegłym roku to właśnie przez nią najwięcej uczniów nie zdało matury.
Jeszcze nie opadły emocje po pierwszym dniu matur i podejrzeniu przecieków na egzaminie z języka polskiego, a już pojawiły się kolejne. Tym razem z matematyki. W sieci zawrzało, a to m.in. za sprawą tych zdjęć, pochodzących rzekomo z województwa lubelskiego:
Centralna Komisja Egzaminacyjna zgłosi sprawę na policję.
Matura 2020 z polskiego. Wyciekły arkusze CKE?
Już wczoraj internauci spekulowali o rzekomych przeciekach na egzaminie z języka polskiego. Centralna Komisja Egzaminacyjna bada sprawę. Jeśli faktycznie uczniowie mieli dostęp do zadań, to czy matury trzeba będzie odwołać?
W nocy z niedzieli na poniedziałek wzrosła liczba zapytań dotyczących jednego z tematów matury 2020 z języka polskiego. Wtedy jednak jeszcze nikt nie powinien go znać. Później było już tylko gorzej, bo do sieci trafiły screeny całych arkuszy, przekazywanych sobie przez uczniów.
– Jeżeli dojdzie do unieważnienia egzaminu, to tylko w tych miejscach, gdzie uczniowie mieli wcześniej dostęp do tematów – oświadczył minister edukacji, Dariusz Piontkowski.
Czy z ewentualnymi przeciekami z matematyki będzie podobnie? Centralna Komisja Egzaminacyjna poinformowała już, że dzisiejszy incydent również zostanie zgłoszony na policję. Pozostaje mieć nadzieję, że sytuacja ta nie powtórzy się w przypadku jutrzejszych egzaminów z języka angielskiego.
