Meghan Markle i książę Harry adoptowali psa. Zwierzę zostało uratowane przed testami w laboratorium

Małgorzata Puzyr
7-lenią suczkę czeka teraz królewskie życie
7-lenią suczkę czeka teraz królewskie życie Fot. HENRY NICHOLLS/AFP/East News, Pixabay/Ceci DGondeles
Amerykańskie media donoszą, że Meghan Markle i książę Harry adoptowali suczkę rasy beagle. To już ich trzeci pupil. Mamma Mia została uratowana z laboratorium przeprowadzającego testy na zwierzętach.

Zwierzę adoptowane przez książęcą parę, wraz z 4 tys. innych beaglów, zostało w lipcu uratowane przez władze federalne ze skandalicznych warunków w zakładzie hodowlanym i badawczym Envigo w Wirginii. Zwierzęta miały być stłoczone w brudzie, nie miały wystarczającej ilości pożywienia, niektóre były chore, inne zdechły "z niewyjaśnionych przyczyn".

Uratowana suczka

"Księżna zadzwoniła do mnie osobiście" – powiedziała Shannon Keith, prawniczka zajmująca się prawami zwierząt. Jak podkreśliła, Meghan i Harry byli zdecydowani na adopcję starszego psa, wiedząc, że jej szczenięta dużo łatwiej znajdują nowe domy.

Teraz 7-letnią suczkę czeka zupełnie inny los. Mieszka z członkami rodziny królewskiej i ma do swojej dyspozycji prawie 30 tys. metrów kwadratowych ich posiadłości

Ma też nowych towarzyszy: beagle'a o imieniu Guy i labradora - Paula, ale też kilka kurczaków, które Meghan i Harry uratowali z hodowli przemysłowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl