Do przestępstwa doszło w piątek, około godziny 11.30. Do rzeszowianki na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta.
Oznajmił jej, że uczestniczy w akcji skierowanej przeciwko oszustom. Przekonał kobietę, że jej oszczędności są zagrożone. Aby je uchronić, powinna wybrać pieniądze z banku i przekazać rzekomym policjantom, wpłacając je poprzez wpłatomat.
Oszust wskazał kobiecie lokalizację wpłatomatu, z którego powinna skorzystać. Podał jej również kod, którym ma się posłużyć wpłacając pieniądze.
Kobieta dała się przekonać. Wypłaciła z banku znaczną kwotę pieniędzy w walucie euro. Kierując się przekazywanymi jej na telefon komórkowy instrukcjami pojechała do jednej z galerii. Tam wymieniła pieniądze na złotówki i wpłaciła je we wskazanym wpłatomacie posługując się przekazanym kodem.
Kiedy kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszusta zawiadomiła policjantów. Mimo interwencji funkcjonariuszy przekazu nie udało się już zablokować. To pierwszy przypadek w Rzeszowie, gdy przestępcy posłużyli się taką metodą przekazania wyłudzonych pieniędzy.