Śledztwo w tej sprawie prowadzili stróże prawa z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi we współpracy z Prokuraturą Okręgową w Łodzi. Tropili gang oszustów działający od sierpnia 2023 roku w regionie łódzkim i w innych częściach kraju.
Oszuści przekonywali, że tropią... oszustów
Schemat działania przestępców był prosty. Do pokrzywdzonych dzwonili z Anglii oszuści podszywający się pod oficerów policji prowadzących śledztwo w sprawie... szajki oszustów. Przekonywali odbierających telefony, że ich pieniądze są poważnie zagrożone i najlepiej zrobią, i w ten sposób pomogą organom ścigania, jak przekażą je rzekomym policjantom.
- Pokrzywdzeni byli także informowani, że możliwa jest weryfikacja dzwoniącego poprzez wykonanie telefonu pod policyjny numer 997, jednak podczas wybierania takiego numeru nawiązane połączenie nie było przerywane, a oszuści po prostu przekazywali telefon innym osobom, które fałszywie zapewniały, że dzwoniący jest policjantem – wyjaśnia Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Wyłudzona fortuna trafiła do Anglii
- W grupie przestępczej poszczególni członkowie mieli przydzielone konkretne funkcje. ,,Telefoniści” wyłudzali pieniądze od pokrzywdzonych, którzy oddawali je ,,odbierakom”, a ci z kolei dostarczali je do ,,logistyka” – dodaje podkomisarz Adam Dembiński z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Wyłudzone w Polsce pieniądze trafiały do Wielkiej Brytanii. W sprawie tego procederu zatrzymano w sumie 12 osób: cztery kobiety i ośmiu mężczyzn w wieku od 19 do 59 lat. Decyzją sądu większość z nich została aresztowana. Podczas przesłuchania podejrzani usłyszeli zarzuty oszustwa i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi im do 12 lat więzienia. Śledczy zaznaczają, że sprawa jest rozwojowa, co oznacza, że można spodziewać się kolejnych zatrzymań.
