Minister Czarnek zapowiada kilkadziesiąt procent podwyżki dla nauczycieli

Leszek Rudziński
Minister Czarnek zapowiada kilkadziesiąt procent podwyżki dla nauczycieli
Minister Czarnek zapowiada kilkadziesiąt procent podwyżki dla nauczycieli fot. grzegorz olkowski / polska press
Minister edukacji Przemysław Czarnek zapowiedział walkę z biurokracją w szkołach i kilkudziesięcioprocentowe podwyżki dla nauczycieli. Tymczasem ZNP nie wierzy w zapewnienia szefa resortu i domaga się powiązania pensji pedagogów ze średnią krajową. 21 września ma odbyć się spotkanie związków z przedstawicielami MEiN.

Przedstawiciele związków nauczycielskich chcą zwiększenia uposażeń pedagogów. Związek Nauczycielstwa Polskiego uruchomił zbiórkę podpisów pod obywatelską inicjatywą „Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli”. W petycji związkowcy domagają się, aby zarobki nauczycieli powiązane były z przeciętnym wynagrodzeniem w kraju.

Czarnek: Nie wykluczam w jakimś stopniu powiązania pensji ze średnią krajową

O pomysł ZNP pytany był na łamach „Super Expressu” minister Edukacji Przemysław Czarnek. Zarzucił związkowcom, że ci nie podjęli rozmów ze stroną rządową przed wakacjami, gdy „zespoły nad tymi kwestiami pracowały”. - ZNP odmówił rozmów. Ciekawe, że ma pomysły, kiedy rozmowy się nie toczą. Mam nadzieję, że związek nie stchórzy przed rozmowami w połowie września i stawi się na zespole ds. statusu nauczyciela. Ja nie wykluczam powiązania w jakimś stopniu pensji nauczycielskich ze średnią krajową – mówił.

Dodał, że choć propozycje Związku są ciekawe, to „trzeba na ich realizację znaleźć jeszcze środki”.

Czanek: Planujemy podwyżki dla nauczycieli

Minister edukacji dopytywany, jaki pomysł na poprawę warunków pracy i płacy nauczycieli ma jego resort, odpowiedział, że proponowane rozwiązanie opiera się na dwóch filarach. - Jeden już się odbywa: debiurokratyzacja pracy nauczyciela. Jeśli związkowcy pokazują, że nauczyciele pracują w tygodniu od 40 do 46 godzin i wśród nich nawet kilkanaście godzin poświęcają na biurokrację, to w pierwszej kolejności ją likwiduję. Zlikwidowałem ewaluację wewnętrzną i zewnętrzną, monitorowanie. To główne źródła biurokracji w pracy nauczyciela – tłumaczył.

Drugim filarem ma być praca „nad awansem nauczycielskim”, bo to też powoduje biurokrację. - Chcę, by nauczyciele, którzy poświęcali do tej pory czas biurokracji, przynajmniej w części poświęcili uczniom – mówił minister.

Trzeci filar to zwiększenie wynagrodzeń. Minister zapowiedział kilkudziesięcioprocentowe podwyżki dla nauczycieli. - W pierwszej kolejności chcemy się zająć nauczycielami ze szkół podstawowych i średnich – przekazał.

Oświadczenia majątkowe polityków opublikowane. Kto zarobił najwięcej?

Oświadczenia majątkowe polityków opublikowane. Kto zarobił najwięcej?

ZNP wylicza czas pracy

W odpowiedzi na słowa Czarnka, ZNP opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym zwrócił się do ministra. Wskazał w nim, że zgodnie z prawem, tygodniowy czas pracy polskich nauczycieli wynosi 40 godzin, a jak pokazują dane Instytutu Badań Edukacyjnych, średni tydzień pracy nauczyciela to aż 47 godzin - to czas, który nauczyciele poświęcają na wykonywanie nawet 54 czynności zawodowych.

Związek dodał, że czas pracy nauczycieli jest określony ustawowo - opisany został w art. 42 ust. 1 i 2 Karty Nauczyciela i wynosi 40 godzin tygodniowo.

ZNP stwierdził ponadto, że w praktyce nauczyciele pracują dłużej, co wykazał Instytut Badań Edukacyjnych w ramach „Badania czasu i warunków pracy nauczycieli”, w którym uczestniczyło 8000 nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących z 1300 różnego typu szkół z całego kraju.

„W rozmowie z Super Expressem powiedział pan, że „związkowcy pokazują, że nauczyciele pracują w tygodniu od 40 do 46 godzin” (…). Tak wynika z zapisów prawnych oraz z ogólnopolskich badań dotyczących czasu pracy nauczycieli” - podkreślają związkowcy.

Resort edukacji zaprosił nauczycielskie związki zawodowe na spotkanie dotyczące podwyżek i zmiany warunków pracy. Ma się ono odbyć 21 września.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Najpierw zwróćcie nam wcześniejsze emerytury. Prawo wstecz działa tylko w Polsce.
G
Gość
14 września, 22:24, Rodzic.:

Jedno pytanie: za co tym darmozjadom podwyżki? Chcą ta bandę kupić. Po co?

Rozumiem że gdyby nauczyciele zastrajkowali to przyłączylibyście się i znowu afera na ulicach ?

Taka okazja zmarnowana

R
Rodzic.
14 września, 18:59, ***** ***:

Warunkiem podwyżek będzie odmawianie różańca przed każdą lekcją.

A coś mądrego potrafisz amebo intelektualna napisać.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl