Minister zdrowia Łukasz Szumowski zwrócił uwagę, że unijne przetargi na sprzęt medyczny trwają bardzo długo. - Gdybyśmy czekali na ten sprzęt, kiedy on przyjdzie, myślę, że sytuacja byłaby dużo bardziej dramatyczna, niż jest teraz. Oczywiście, w wielu miejscach brakuje tego sprzętu, wiem, że sprzęt ten jest niezwykle potrzebny, dlatego na całym świecie szukamy tego sprzętu, z całego świata ten sprzęt kupujemy i przywozimy do Polski - wyjaśniał.
Jak mówił minister, do szpitali trafiło już 7 mln 240 tys. maseczek, 2 mln 699 tys. rękawiczek, 407 tys. litrów płynu do dezynfekcji, 575 tys. maseczek hepa oraz 165 respiratorów. Sprzęt trafił do 19 szpitali jednoimiennych, do 80 szpitali z oddziałami zakaźnymi, do ponad 500 pozostałych szpitali oraz 1885 zespołów ratownictwa medycznego, do 9 tys. praktyk lekarzy POZ i 13720 aptek. Sprzęt trafił także do służb - policji czy straży granicznej.
- To wciąż ogromnie mało w porównaniu do potrzeb - przyznał minister zdrowia. Dlatego Polska zakupiła dodatkowe 31 mln maseczek, 28 mln maseczek hepa, 14 mln rękawiczek, 858 tys. kombinezonów, 1 mln 250 tys. gogli, a także 1000 respiratorów.
- W laboratoriach jest 150 tys. testów - zdradził minister, zaznaczając, że laboratoria mogą przeprowadzać ok. 8 tys. testów na dobę (aktualnie to ok. 6 tys. na dobę). - Te możliwości wzrastają - podsumował Szumowski.
- Kolejne 150 tys. testów jest na terenie Polski, a kolejne 500 tys. jest zakontraktowanych - dodał.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?