Rywalizacja o biało-czerwoną koszulkę najlepszego kolarza i kolarki MTB rozgrywane były w słonecznych warunkach, a selektywna trasa na górze Czterech Wiatrów zapowiadała udane zawody.
Początkowo stawka kobiet jechała razem, dopiero po chwili na czoło wysunęła się Maja Włoszczowska i Katarzyna Solus-Miśkowicz. Po wjeździe na trzecią rundę Maja zaatakowała i zaczęła powiększać przewagę nad resztą stawki.
Włoszczowska na metę wjechała z ponad minutą przewagi i pewnie zgarnęła kolejny tytuł mistrzowski w swojej karierze.
- Było bardzo ciężko, trasa była wymagająca a do tego było bardzo gorąco. Czułam się dobrze, kontrolowałam sytuacje od początku. Zdecydowałam się odskoczyć w połowie wyścigu, zdobyć bezpieczną przewagę, którą dowiozłam do mety. Cieszę się bardzo ze złotego medalu – podsumowała na mecie zawodniczka Kross Racing Teamu.
W wyścigu mężczyzn triumfował jej kolega z zespołu - Bartłomiej Wawak. Zaatakował on na trzeciej rundzie i do końca wyścigu powiększał przewagę nad resztą stawki. Drugi zawody ukończył Marek Konwa, trzeci był Krzysztof Łukasik.
- Trasa bardzo ciężka, masa podjazdów, walka była dość zacięta. Naprawdę trasa dała nam mocno w kość i trzeba było dać dzisiaj z siebie 100%, żeby odnieść zwycięstwo – skomentował swoją wygraną Wawak.
Za informacją prasową
Maja Włoszczowska: W głowie siedzą mi mistrzostwa świata i walka o tęczową koszulkę