150 kilometrów emocji
Kolarstwo młodzieżowe można pokochać za jego nieprzewidywalność. Pokazał to wczorajszy etap ORLEN Wyścigu Narodów, w którym o najwyższe pozycje walczyli zawodnicy z dalszych pozycji w klasyfikacji generalnej ORLEN. Dzięki świetnej jeździe, byli oni jednak w stanie przesunąć się wyżej i wciąż są w grze o wysokie miejsca!
Z tego powodu można zacierać ręce przed dzisiejszym etapem z Leska, powiat leski do Hotelu Arłamów. Kolarzy czeka prawie 150 kilometrów rywalizacji z wieloma podjazdami. Część z nich jest im dobrze znana z wczorajszego odcinka. Kalwaria Pacławska, Gruszowa czy Fredropol, gdzie ulokowana będzie premia specjalna – tam powalczą najlepsi górale.
Austriak na czele
Oglądając wczorajszy etap, można było dostrzec zaangażowanie zawodników i chęć walki do końca. Doszło do zmiany na fotelu lidera, który objął Austriak Marco Schrettl. Ma on aktualnie 40 sekund przewagi nad Włochem Ludovico Marią Mellano, ale nic nie jest jeszcze przesądzone.
- Będzie na pewno ciężko ją obronić, ale razem z drużyną zrobimy wszystko, by dowieźć prowadzenie do końca – mówił Austriak.
Chrapkę na sukces mają również inni kolarze, na czele z wczorajszym zwycięzcą – Tobiasem Svarre z Danii – który w klasyfikacji generalnej ORLEN, Sponsora Tytularnego ORLEN Wyścigu Narodów, jest czwarty. - Teraz wiem, jak wygrywać tu etapy, więc jutro spróbuję znowu – zapowiadał Duńczyk, najlepszy wczoraj pod Hotelem Arłamów. Polscy kibice będą liczyć na dobry występ Mateusza Gajdulewicza, plasującego się na 6. pozycji.
- Na pewno będę walczył, oddam całe swoje serce i zostawię na trasie wszystko, ale zobaczymy, co to będzie – powiedział Polak.

Święto kolarstwa
Sobota pod Hotelem Arłamów to nie tylko finisz ORLEN Wyścigu Narodów. To także pierwsza, tegoroczna odsłona ORLEN Lang Team Race i urodziny Czesława Langa, Dyrektora Generalnego Lang Team, który kończy dziś okrągłe „70”. Dzisiejszy jubilat stale trzyma formę i nie rozstaje się z dwoma kółkami – o poranku wraz ze swoimi kolegami z peletonu wystartował w ORLEN Lang Team Race!
- To wyjątkowa edycja ORLEN Lang Team Race. W dzień rozgrywania wyścigu będę świętował 70. urodziny, dlatego chciałbym zrobić małą niespodziankę każdemu startującemu i przejechać się razem z nimi. Zaprosimy wielkich mistrzów kolarskich, jak Darek Baranowski, Krzysztof Sujka, Lechosław Michalak, Jan Faltyn, Henryk Charucki i wielu, wielu innych. Razem wystartujemy spod Hotelu Arłamów i tam też wrócimy, ale wcześniej przejedziemy między innymi przez Gruszową czy Kalwarię Pacławska. To będzie świetna zabawa – powiedział Czesław Lang.
Start i meta ORLEN Lang Team Race – podobnie jak finisze trzech ostatnich etapów ORLEN Wyścigu Narodów – znalazły się pod Hotelem Arłamów, który po raz kolejny gości kolarskie wydarzenia.
- Chylę czoła przed organizatorami, bo zabezpieczyć długie etapy to jest jedna rzecz, a potem w Hotelu Arłamów zabezpieczyć metę, pogodzić gości, dostawców, pracowników, okolicznych mieszkańców i cały ruch tak, żeby wszyscy byli zadowoleni, nie jest łatwe. Trzeba zrobić to sprytnie, być świetnie zorientowanym operacyjnie, i dlatego nad takim wyścigiem pracujemy długo – już 3 miesiące wcześniej to już jest ostra praca, która precyzuje każdy szczegół takiego wydarzenia. Improwizacja jest dobra, pod warunkiem, że jest dobrze przygotowana – takie mam powiedzenie, więc się tego trzymam – mówił Michał Kozak, Prezes Zarządu Hotelu Arłamów.
Zwycięzcę ORLEN Wyścigu Narodów powinniśmy poznać przed godziną 17:00. ORLEN Wyścig Narodów można śledzić za pośrednictwem mediów. 25-minutowe skróty każdego etapu będą emitowane wieczorami w TVP Sport (dziś o 22:35) a meldunki z wyścigu pojawiają się między innymi na antenach Telewizji Polskiej w tym codzienne kroniki w TVP 2, TVN, a także w „Jedynce” i „Trójce” Polskiego Radia oraz w Onecie.
