Do tej imprezy odliczaliśmy najpierw lata, później miesiące, a na koniec godziny i minuty. I stało się, Białystok był w weekend stolicą światowego fitnessu.
Nasza kadra, która liczyła ponad 50. sportowców, zaprezentowała się imponująco. Już w jednej z pierwszych kategorii czempionatu: Bodyfitness do 168 cm. mistrzynią Świata została Katarzyna Dudek, a wicemistrzynią Anna Nawrot.
- To sytuacja bez precedensu, która przytrafiła chyba po raz pierwszy w historii. Dzięki temu wynikowi będzie długo o nas wspominał cały świat - mówi Arkadiusz Leszczyński, organizator wydarzenia oraz wiceprezes ds. fitness w PZKFiTS.
Finalnie w mistrzostwach, Polska kadra zdobyła pięż medali: Dudek - złoto, Nawrot i Sylwia Taczała - srebro oraz Aleksandra Kępa i Tomasz Pietras - który dodatkowo reprezentuje Maniac Gym Białystok - brąz.
- To wielki sukces. Widać, że wieloletnia praca przyniosła efekty i mistrzostwa możemy zapisać jako udane. Zarówno jeśli chodzi o wyniki sportowe, jak i o przebieg imprezy - dodaje organizator.
Mistrzostwa Świata Fitness 2016 w Białymstoku. Trwają finały [ZDJĘCIA]
Kibice w wypełnionej sali Opery Podlaskiej oglądali czempionat w ciszy i skupieniu, ale były momenty, kiedy można było usłyszeć kogoś np. z głośną grzechotką, porady trenerów, czy rozmowy fanów o tym, który ze sportowców zaprezentowa się najlepiej. Wszystko odbyło się w otoczeniu świetnej, dynamicznej muzyki, która sprawiła, że klimat mistrzostw był absolutnie wyjątkowy. Mniej zaznajomieni z dyscypliną kibice pytali zawodników - którzy również na trybunach oglądali startujących - o to jak rozróżniać sylwetki startujących, a Ci chętnie się dzielili swoją wiedzą.
- To było święto sportu, które zapamiętam jeszcze długo. Zawodnicy i zawodniczki z blisko 50 państw czuli się u nas doskonale. Szkoda, że to tak szybko minęło - podsumowuje Leszczyński.
Sportowców występujących w zawodach można też było spotkać zwiedzających w wolnym czasie rynek Kościuszki, czy w innych miejscach w całym mieście.
To były już trzecie mistrzostwa organizowane w Białymstoku przez Leszczyńskiego. Wcześniejsze wydarzenia w roku 2012 i 2009 były organizowanie wspólnie z dyscyplinami kulturystycznimi.
- Myślę, że z organizacją kolejnej imprezy tej rangi może być kłopot. Chociażby dlatego, że Opera nie może pomieścić wszystkich zainteresowanych wydarzeniem. Ale jest nadzieja, że jeśli w Białymstoku zostanie zbudowana nowa hala sportowa, to może wtedy tą wspaniałą imprezę i reklamę miasta na całym świecie, uda się ściągnąć ponownie - komentuje Leszczyński.
Mistrzostwa Świata w fitnessie można było oglądać w internecie m.in. na facebooku, gdzie tysiące osób z całego świata mogło śledzić występy swoich reprezentantów.
Te mistrzostwa wymagały od organizatorów wielkich poświęceń, ale jak podkreśla cały sztab osób zaangażowanych w organizację, dla takich fanstastycznych weekendów, warto się poświęcać i robić wszystko by otrzymać organizację.
Mistrzostwa Świata Fitness 2016 w Białymstoku. Zawodnicy się...