„Nie dajmy się manipulować! Miłej lektury życzę państwu!” – napisał na Twitterze historyk. I dodał, że „niszczenie książek to nie jest przejaw aktywizmu charakterystycznego dla polskiej młodzieży”.
„Za to często pojawiał się w tradycji całkowicie nam obcej, ba zbrodniczej. Dwa dni temu obchodziliśmy kolejną rocznicę zbrodni dokonanej przez ten totalitaryzm” – podkreślił.
O co te kontrowersje?
Podręcznik do HiT-u autorstwa Wojciecha Roszkowskiego do nowego przedmiotu szkolnego historia i teraźniejszość wzbudził wiele kontrowersji - ostatnio szeroko krytykowany był fragment o "produkowanych" dzieciach i "hodowli ludzi". - Z fragmentu podręcznika do historii i teraźniejszości, w którym mowa jest o produkcji ludzi, należałoby zrezygnować – oświadczył niedawno szef MEiN Przemysław Czarnek.
- Jeśli wydawnictwo zapyta o to ministerstwo, to na pewno ministerstwo pozwoli na zlikwidowanie tego fragmentu – dodał. Minister zastrzegł, że MEiN tworzy podstawy programowe przedmiotu, a wydawnictwa piszą podręczniki. - Podręcznik ma być zgodny z podstawami programowymi i na tym polega ocena prowadzona w MEiN i ten podręcznik jest zgodny z podstawami programowymi – powiedział.
lena
