
Z raportu, opracowanego na podstawie badania ARC Rynek i Opinia zrealizowanego w marcu 2025 r. wynika jednoznacznie: moda w Polsce przestała być przywilejem. Coraz więcej kobiet, niezależnie od wieku, stylu życia czy zasobności portfela, ma dostęp do ubrań, które odpowiadają ich potrzebom i gustom. Aż 73% Polek deklaruje, że lubi kupować ubrania, a dla 57% zakupy są po prostu przyjemnością. Zamiast niedostępnych stylizacji z wybiegów, liczy się dla nich to, co wygodne i osiągalne – zarówno pod względem ceny, jak i dostępności. Styl to dla nich nie tylko wygląd, ale narzędzie wyrażania siebie (63%) i realny wpływ na samopoczucie (71%).
Pokolenia, które różni styl – i łączy potrzeba autentyczności
Choć różnice pokoleniowe w podejściu do ubrań są wyraźne, to wszystkie Polki – bez względu na wiek – łączy jedno: potrzeba wyrażania siebie poprzez styl. Dla najmłodszych kobiet (16–24 lata) moda to nie tylko codzienny wybór, ale rytuał tożsamościowy. Aż 71% z nich przyznaje, że stylizacje pomagają im wyrazić osobowość i nastrój, a 83% deklaruje, że lubią kupować ubrania dla siebie – częściej niż jakakolwiek inna grupa wiekowa. Zakupy to dla nich źródło radości, sposób na spędzanie wolnego czasu, poszukiwanie oryginalności i pewności siebie.
– Pokolenie Z dorastało w świecie online, ale jego podejście do mody jest zaskakująco intymne i osobiste. Styl to dla nich język wyrażania siebie – narzędzie budowania tożsamości. To generacja, która nie boi się eksperymentować i tworzy własne zasady – komentuje Michał Szulc, projektant mody, doktor w dziedzinie projektowania ubioru.
Inaczej wygląda to w przypadku kobiet 55+. Ich styl jest świadomy, spójny i ponadczasowy. Cenią klasykę i wygodę, a moda ma przede wszystkim służyć codzienności. Aż 66% z nich deklaruje, że lubi mieć duży wybór w garderobie, ale rzadziej niż młodsze kobiety podchodzą do zakupów emocjonalnie. Stawiają na klasyczne fasony i funkcjonalność – zakupy są dla nich decyzją, a nie impulsem.
Choć podejście do stylu mają różne, łączy je wspólny mianownik: potrzeba komfortu, autentyczności i poczucia sprawczości. Ubrania mają nie tylko dobrze wyglądać, ale też wzmacniać – psychicznie, emocjonalnie, społecznie.
Nowy język mody: bliskość, różnorodność, codzienność
To właśnie różnorodność i inkluzywność definiuje współczesną modę. Dzisiejsze kobiety oczekują mody, która nie dzieli na lepsze i gorsze, nie ocenia wieku, rozmiaru ani zasobności portfela. Inkluzywność to nie tylko większy zakres rozmiarów, ale przede wszystkim podejście, w którym każda kobieta może poczuć się w całości zaopiekowana – ze swoją osobowością, trybem życia i codziennymi wyzwaniami. Moda nie powinna być celem samym w sobie, ale narzędziem do życia. To właśnie ta zmiana perspektywy sprawia, że projektowanie ubrań staje się dziś bardziej odpowiedzialne i świadome. – Przez lata moda kojarzyła się z ekskluzywnością – dziś coraz częściej z inkluzywnością. Kobiety nie oczekują już kolekcji na jeden sezon, ale ubrań, które zostaną z nimi na dłużej, które są przemyślane – mówi Agnieszka Ścibior, stylistka i ekspertka trendów.
Moda na miarę codzienności
Kobiety w Polsce coraz częściej poszukują ubrań, które wpisują się w ich codzienność – muszą być wygodne, funkcjonalne i estetyczne. W świecie rosnących kosztów życia, moda stała się nie tylko wyrazem stylu, ale też rozsądnego zarządzania budżetem. Aż 69% Polek przyznaje, że cena jest kluczowym kryterium przy zakupie ubrań, a niemal co druga (49%) robi zakupy odzieżowe w Pepco przynajmniej raz na pół roku.
To pokazuje, jak ważne jest połączenie atrakcyjnej ceny z jakością i wyglądem, które odpowiadają współczesnym wymaganiom. Pepco wyrasta na najbardziej rozpoznawalną i lubianą marką w kraju – utożsamianą z dostępnością i praktycznością. Dla wielu kobiet zakupy w Pepco to coś więcej niż ekonomiczny wybór – to decyzja, która pozwala im czuć się dobrze i wyglądać dobrze, bez kompromisów.
Rozwój, który zaczyna się od rozmowy
– Polki coraz częściej zadają sobie pytanie: czy naprawdę muszę płacić więcej, żeby wyglądać dobrze i czuć się komfortowo? Nasze badanie pokazuje, że tylko niewielka część kobiet utożsamia wysoką cenę z jakością. Dziś liczy się nie metka, a praktyczna wartość: wygoda i estetyka – podkreśla Magdalena Brzoskowska, Dyrektorka ds. Zakupów Odzieży Pepco. – Pepco to marka, która działa na rynku od ponad 20 lat. Pierwsze sklepy otworzyliśmy w Polsce w 2004 roku, a następnie rozwijaliśmy się dynamicznie na kolejnych rynkach: w Czechach, na Słowacji, w Chorwacji, na Węgrzech, Rumunii i Słowenii czy w krajach bałtyckich. Obecnie Pepco posiada ponad 3900 placówek w 18 krajach, w tym również zachodnioeuropejskich, takich jak Niemcy, Hiszpania, Portugalia czy Włochy.
Uczymy się od klientek w całej Europie – ich zwyczajów, potrzeb i oczekiwań. Słuchamy ich uważnie – nie tylko w sklepach, w grupach fokusowych, podczas wywiadów ale także towarzyszymy im w onlinie. Jesteśmy aktywni w mediach społecznościowych, gdzie nasze klientki dzielą się opiniami, inspiracjami i konstruktywnymi uwagami. Osobiście, regularnie czytam komentarze i sugestie – to tam również pojawiają się wskazówki, które fasony są najbardziej pożądane, jakie wzory się sprawdzają, co warto dodać lub zmienić. To prawdziwe źródło wiedzy, z którego czerpiemy przy projektowaniu każdej kolekcji. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych klientek oferujemy stylizacje setowe, czyli gotowe rozwiązania, które nie tylko skracają czas zakupów, ale też pozwalają poczuć się pewnie wybierając kilka elementów garderoby doskonale do siebie pasujących. Wszystko jest przemyślane i łatwe do zestawienia – zakupy w Pepco są łatwe pod wieloma względami.
Ubrania, które dotrzymują kroku
Naturalnym rozwinięciem tej filozofii jest kolekcja Ladies Wear – zaprojektowana z myślą o codziennym życiu kobiet, ich komforcie i potrzebie prostych, stylowych rozwiązań. To odpowiedź Pepco na potrzeby współczesnych kobiet, które chcą wyglądać dobrze bez wysiłku i nadwyrężania budżetu.
Ambasadorką tej kolekcji została aktorka Małgorzata Socha. – W moim codziennym życiu najważniejsza jest wygoda – także w modzie. Wybieram ubrania, które pozwalają mi czuć się sobą niezależnie od tego, czy biegnę na plan zdjęciowy, na spotkanie z przyjaciółmi czy na spacer z rodziną. Dlatego tak bardzo bliska jest mi idea kolekcji Ladies Wear od Pepco – to ubrania, które łączą komfort, praktyczność i modny styl w przystępnej cenie – mówi aktorka. – Zdecydowałam się zostać Ambasadorką tej kolekcji, bo wierzę, że moda powinna być dla każdej kobiety. – dodaje.
Kolekcja Ladies Wear jest już dostępna we wszystkich sklepach Pepco.
Wysoka wartość, niska cena
Moda codzienna nie musi oznaczać kompromisów. Może być jednocześnie lekka, funkcjonalna i estetyczna. Raport „Demokratyzacja mody w Polsce. Pepco 2025” wyraźnie pokazuje, że ubrania nie muszą mieć wysokiej ceny, by miały wysoką wartość – wystarczy, że odpowiadają na realne potrzeby kobiet.
Jak podkreśla Michał Szulc: „Stylizacja to nie tylko kwestia estetyki – to narzędzie codziennego wpływu na samopoczucie i poczucie sprawczości. Współczesna moda zrywa z elitarnym myśleniem. Coraz bardziej liczy się nie to, ile coś kosztuje, ale czy naprawdę pasuje do nas i naszego trybu życia.” Mimo ograniczonego budżetu, Polki nie rezygnują z modnych wyborów – coraz częściej sięgają po ubrania, które są jednocześnie wygodne, dobrze zaprojektowane i dostępne cenowo. „Moda demokratyczna to ta, która daje wybór i nie narzuca ograniczeń – ani finansowych, ani estetycznych, ani światopoglądowych” – dodaje projektant.