Wyniki badań toksykologicznych nadal nie upoważniają lekarzy do wydania zgody na przesłuchanie Tomasza J., który może być sprawcą zabójstwa żony i wybuchu kamienicy na poznańskim Dębcu. W organizmie mężczyzny stwierdzono obecność opioidów, czyli silnych leków przeciwbólowych, które pacjent otrzymywał w trakcie terapii w szpitalu.
Dodatkowo lekarze uznali, że przed wydaniem zgody na przesłuchanie przez prokuratora konieczne będzie przeprowadzenie konsultacji z zakresu chirurgii urazowej oraz psychiatrii.
Obie konsultacje zaplanowano na czwartek. W piątek natomiast, zostaną powtórzone badania toksykologiczne, od których wyniku zależą dalsze decyzje dotyczące Tomasza J.
- Tomasz J. ma status osoby podejrzewanej. Kiedy jego stan zdrowia na to pozwoli, zostanie przesłuchany przez prokuratora - mówi prokurator Monika Turska-Nowak z prowadzącej śledztwo poznańskiej Prokuratury Okręgowej.
Śledczy nie chcą mówić, jakie zarzuty zamierzają postawić Tomaszowi J. Wiadomo jednak, że chodzi o zarzut zabójstwa żony, za co grozi dożywocie oraz zarzut spowodowania katastrofy. Wybuch gazu zabił 4 osoby, 21 osób zostało rannych.
Tomasz J. ma już obrońcę z wyboru - adwokata znalazła mu matka. Oznacza to, że najpewniej zdaje sobie sprawę, że usłyszy zarzuty popełnienia zbrodni. Przesłuchanie Tomasza J. ma się odbyć w szpitalu przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu.
Kolejna sprawa będzie się toczyć w sądzie rodzinnym. Siostra zamordowanej Beaty J. złożyła już wniosek o zostanie prawnym opiekunem nastoletniego syna Beaty i Tomasza.
Przypomnijmy, że 4 marca, w dniu wybuchu, Tomasz J. trafił do szpitala w stanie zagrożenia życia, z poparzonym ciałem i drogami oddechowymi. Jednak jego stan się poprawił i we wtorek został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Powiedział, jak się nazywa, jest z nim kontakt słowny. Ma oparzenia drugiego i trzeciego stopnia. Motywem zbrodni miał być planowany przez żonę rozwód oraz zazdrość o jej nowy związek.
AKTUALIZACJA
Poznańska prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Tomaszowi J. zarzutów. Oznacza to, że ma on status podejrzanego.
Zobacz też: Wybuch i mord na Dębcu: Tomasz J. miał uszkodzić zawór gazu. Kiedy jego przesłuchanie?
Zobacz też:
Poznań: Wybuch i zawalona kamienica na Dębcu. Straż pożarna ...
Prokuratura bada przyczyny katastrofy w Poznaniu - zobacz wideo:
źródło: TVN24/x-news.pl.