Polski kandydat na Eurowizję ekstremistą?
Wiktor Szczygieł i Nika Jurczuk, szerzej znani jako Sw@da i Niczos, 14 lutego zawalczą o reprezentowanie Polski na Eurowizji. Z utworem „Lusterka”, o którym w ostatnich tygodniach było głośno m.in. ze względu na użycie w warstwie tekstowej mikrojęzyka podlaskiego.
Jak podała w tym tygodniu białoruska Nexta, tworzony przez Wiktora Szczygła profil na Instagramie został uznany przez władze Białorusi za „ekstremistyczny”. Sw@da potwierdził te informacje.
Jest oficjalne oświadczenie muzyków
„Dziś zostaliśmy uznani przez białoruski reżim za ekstremistów” - podał producent na InstaStories.
A następnie razem z Niczos wydali oficjalne oświadczenie.
- Kiedyś drogie ziomki z białostockiego festiwalu UpToDate zrobiły wielki mural „music is everything”. Nie wiemy jeszcze czy wszystkim, ale na pewno jest wolnością. Jeśli byliście na naszym koncercie, wiecie, że w naszej muzyce chodzi o wytańczenie emocji wspólnych wszystkim ludziom, bez względu na język, kolor skóry czy światopogląd. Sami nie wiedzieliśmy, że pisząc piosenki, zadajemy pytania o tożsamość, narodowość, przynależność i inne, z których nie zdajemy sobie nadal sprawy. Że te pytania są tak ważne, że białoruski, autorytarny reżim uznał dziś nasze działania za ekstremistyczne i zakazał obserwowania i powielania treści - czytamy.
Źródło: RMF FM