Spis treści
Legalny ubój na terenie gospodarstwa
Główny Inspektorat Weterynarii podkreśla, że posiadacz zwierząt gospodarskich może dokonać uboju na terenie gospodarstwa, ale tylko na użytek własny. Dotyczy to cieląt do 6. miesiąca życia, świń, kóz, owiec, drobiu, zajęczaków, niekiedy dzikich zwierząt utrzymywanych w warunkach fermowych – saren czy danieli.
Mięso pochodzące z uboju nie może być więc sprzedawane. Co więcej, zwierzęta muszą być zdrowe, prawidłowo zidentyfikowane, nie mogą być częścią gospodarstwa lub obszaru z ograniczeniami. Dopiero po spełnieniu dodatkowych wymogów możliwy jest ubój np. świń z obszarów restrykcyjnych w związku z ASF.
Jeśli zwierzęta były leczone, ubój jest możliwy po upływie okresu karencji określonego dla użytego produktu leczniczego weterynaryjnego lub produktu leczniczego, czytamy w informacji weterynaryjnej.
Uboju można dokonać w swoim gospodarstwie, ale też w innym, wpisanym przez inspekcję weterynaryjną w celu usługowym.
Zgłoszenie uboju. Czy dotyczy także drobiu?
Zamiar dokonania uboju trzeba zgłosić powiatowemu lekarzowi weterynarii co najmniej dobę przed, dotyczy to jednak konkretnych gatunków. W przypadku cieląt do 6. miesiąca życia, kóz i owiec trzeba dodatkowo dołączyć oświadczenie o zagospodarowaniu na własny koszt materiału szczególnego ryzyka.
Ubój kóz, owiec, świń i bydła podlega dodatkowo obowiązkowi zgłoszenia do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W praktyce trzeba więc poinformować kierownika biura powiatowego o uboju, a także spełnić dodatkowe wymogi, jeśli zwierzęta przebywały na obszarze podlegającym ograniczeniom.
WAŻNE: O zamiarze uboju nie trzeba informować odpowiedniej jednostki, jeśli dotyczy on drobiu i zajęczaków. Warunek – nie może być przeznaczone na sprzedaż, a jedynie na użytek domowy.
Mięsa drobiowego na własny użytek, w odróżnieniu do wieprzowego, nie trzeba badać po uboju.
Kto może dokonać uboju?
Najprościej dokonać uboju na kurze lub innym gatunku drobiu, nie potrzeba tu dodatkowych zgłoszeń. Musi to jednak przeprowadzić osoba, która ma kwalifikacje i zaoszczędzi zwierzęciu niepokoju i cierpienia. Jak zaznacza GIW, wystarczające jest odbycie bezpłatnego szkolenia w tym zakresie.
Inspekcja dopuszcza kilka metod uboju, każda ma jednak określone sposoby wykonywania czynności, w zależności od gatunku. Najczęściej mówi się o ogłuszaniu mechanicznym i elektrycznym, w przypadku świń i drobiu można też skorzystać z gazowego. Wykrwawianie musi się rozpocząć natychmiast, poprzez nacięcie dwóch tętnic szyjnych lub naczyń, czasem efektywne jest też wkłucie piersiowe. U owiec i kóz oraz drobiu dopuszcza się poprzeczne cięcie przez gardło blisko głowy, informuje GIW.
Mały drób, prosięta, koźlęta, jagnięcia i króliki do 5 kg można ogłuszać uderzeniem w głowę, w przypadku kur dopuszcza się też kąpiel wodną.
Źródło: GIW
