W gminie Żukowo zniknął 300-letni dąb. Teraz jest apel o ratowanie drzew

Joanna Surażyńska-Bączkowska
Decyzja o wycince została podjęta przez upoważnionego pracownika urzędu na wniosek osoby prywatnej
Decyzja o wycince została podjęta przez upoważnionego pracownika urzędu na wniosek osoby prywatnej Bartłomiej Piaseczny
W Skrzeszewie w gminie Żukowo wycięto ok. 300-letni dąb, co poruszyło mieszkańców i radnych. Burmistrz apeluje: zgłaszajcie cenne drzewa do ochrony.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Żukowie wróciła sprawa tej wycinki. Drzewo, które - według mieszkańców - mogło mieć nawet 300 lat, zostało ścięte legalnie na wniosek właściciela działki. Burmistrz Mariola Zmudzińska zaapelowała, by zgłaszać do urzędu cenne przyrodniczo drzewa i inne obiekty, które można objąć ochroną.

- Najpierw wycięli drzewo, a teraz apelują, żeby zgłaszać kolejne. To trochę dziwne - komentuje jeden z mieszkańców gminy. - O takim drzewie nie zapomina się ot tak. Wszyscy o nim wiedzieli, ale nikt nie wystąpił o jego ochronę.

Jak wyjaśniał rzecznik Urzędu Gminy w Żukowie Piotr Lewna, decyzja o wycince została podjęta przez upoważnionego pracownika urzędu na wniosek osoby prywatnej. Dotyczyła drzewa znajdującego się na działce prywatnej, a procedura została przeprowadzona zgodnie z przepisami. Gmina nie wniosła sprzeciwu wobec zgłoszenia, ponieważ nie stwierdzono podstaw formalnych do jego zakwestionowania.

- Do właściciela działki skierowane zostało pismo z prośbą o rozważenie alternatywnej drogi dojazdowej. Pismo spotkało się jednak z odmową, do czego właściciel działki miał pełne prawo - mówił Piotr Lewna.

Tymczasem kierownik Referatu Ochrony Środowiska Wojciech Lewna poinformował, że przed wydaniem zgody na wycinkę przeprowadzono oględziny terenu oraz badanie sondą arborystyczną, które wykazało znaczne ubytki w pniu drzewa. Okazało się też, że właściciel działki dokonał nielegalnej wycinki innych drzew okalających teren. W tej sprawie urząd wszczął postępowanie administracyjne i nałożył karę.

- Została wydana decyzja administracyjna wyznaczająca karę za wycinkę drzew - mówił Lewna.

Burmistrz Mariola Zmudzińska, odnosząc się do sprawy, zwróciła się do mieszkańców z apelem.

- Każdy może wystąpić o ustanowienie drzewa pomnikiem przyrody - mówiła. - Jeśli znacie takie miejsca, to zgłaszajcie je. Zróbmy to razem, zadbajmy o te drzewa, zaopiekujmy się tymi, które są niezwykle ważne dla przyrody i historii naszego obszaru.

Pomnik przyrody - jak go ustanowić i co to oznacza dla właściciela działki?

Pomnik przyrody to forma ochrony obejmująca pojedyncze twory przyrody ożywionej lub nieożywionej, np. drzewa, głazy czy źródła, które mają szczególną wartość przyrodniczą, krajobrazową, historyczną, kulturową lub naukową.

Rolnictwo

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Z wnioskiem o ustanowienie pomnika przyrody może wystąpić każdy – zarówno osoba fizyczna, jak i instytucja czy organizacja. Wniosek kierowany jest do Rady Miejskiej, która podejmuje uchwałę w tej sprawie.

Uchwała Rady Miejskiej określa m.in.:

  • nazwę i położenie obiektu,

  • cel ochrony i zakazy,

  • organ sprawujący nadzór,

  • zasady czynnej ochrony (np. pielęgnacji drzewa).

Projekt uchwały musi zostać uzgodniony z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska.

Na terenie objętym ochroną mogą obowiązywać zakazy, m.in.:

  • niszczenia lub uszkadzania obiektu,

  • zmiany rzeźby terenu,

  • zanieczyszczania gleby,

  • zmian stosunków wodnych,

  • likwidowania zbiorników wodnych,

  • zmiany sposobu użytkowania ziemi,

  • wydobycia surowców naturalnych,

  • zbioru lub niszczenia roślin chronionych,

  • umieszczania tablic reklamowych.

Jeśli pomnik przyrody znajduje się na działce prywatnej:

  • właściciel nieruchomości, na której znajduje się pomnik nie zostaje pozbawiony prawa własności, ale prawo to zostaje ograniczone,

  • koszty codziennego utrzymania pomnika (np. pielęgnacja drzewa) ponosi właściciel,

  • koszty formalne procedury ustanowienia pomnika (uchwała, uzgodnienia, nadzór) ponosi Gmina Żukowo,

  • ekspertyza przyrodnicza może być sfinansowana przez gminę, jeśli to ona prowadzi procedurę – w przypadku prywatnego zgłoszenia, koszt opinii może spoczywać na wnioskodawcy,

  • w razie ograniczenia możliwości korzystania z działki właściciel może ubiegać się o odszkodowanie.

Czy można zgłosić pomnik przyrody na cudzej działce?

 Kluczowe zasady:

  1. Ustawa o ochronie przyrody (art. 44 ust. 1) nie ogranicza kręgu wnioskodawców – każdy może złożyć wniosek, niezależnie od tego, czy jest właścicielem terenu. Może to być np. mieszkaniec, organizacja społeczna, instytucja naukowa lub szkoła.

  2. W praktyce gmina lub Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska występuje do właściciela o pisemne stanowisko, zanim projekt uchwały trafi pod głosowanie.

  3. W razie ustanowienia pomnika, właścicielowi nieruchomości przysługuje skarga do Sądu Administracyjnego na uchwałę Rady Miejskiej.

Rozmowa z Edytą Słomczyńską, prezes Fundacji Chlorofeel

Czy każde stare drzewo zasługuje na ochronę, nawet jeśli formalnie nie zostało uznane za pomnik przyrody?

Zdecydowanie tak. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, pomnikiem przyrody mogą być m.in. drzewa wyróżniające się wartością przyrodniczą, naukową, kulturową, historyczną czy krajobrazową. Choć ich formalne uznanie wymaga uchwały rady gminy, to już sam wiek i cechy konkretnego drzewa – jak choćby ponad 150-letniego, a według niektórych nawet 300-letniego dębu – są silnym argumentem, by rozważyć jego ochronę. To nie tylko kwestia przepisów, ale przede wszystkim troski o przyrodę i wspólne dziedzictwo.

Jakie działania mogą podjąć mieszkańcy, jeśli drzewo nie jest formalnie chronione, a jego wycinka budzi niepokój?

W takiej sytuacji warto zawiadomić Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska i poprosić o ocenę stanu drzewa oraz rozważenie jego objęcia ochroną. Dodatkowo warto informować lokalne władze o wartości tego drzewa – może to przyczynić się do jego ochrony w przyszłości. Świadomość społeczna i głos mieszkańców mają ogromne znaczenie.

A jeśli właściciel ma zgodę gminy na wycinkę, ale drzewo może być siedliskiem ptaków – czy to coś zmienia?

Tak, i to bardzo dużo. Nawet jeśli właściciel posiada zgodę administracyjną, nie może przeprowadzić wycinki w okresie lęgowym ptaków, jeśli drzewo stanowi ich siedlisko. W Polsce obowiązują przepisy chroniące ptaki w okresie ich lęgów – niezależnie od posiadanych pozwoleń lokalnych władz. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r., w okresie lęgowym ptaków (od 1 marca do 15 października) obowiązują zakazy niszczenia siedlisk lub ostoi będących obszarem rozrodu, wychowu młodych, odpoczynku, migracji lub żerowania; niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd; umyślnego płoszenia lub niepokojenia w miejscach rozrodu lub wychowu młodych.

Powinniśmy w takiej sytuacji zwracać uwagę nie tylko na lęgi ptaków, ale również na inne gatunki chronione – porosty, owady, nietoperze. Powinna być zrobiona ekspertyza przed pozwoleniem na wycinkę takiego drzewa. Drzewo tej wielkości reguluje stosunki wodne, daje schronienie i dostarcza nam tlen. Niestety nie znamy szczegółów, na jakiej podstawie zostały wydane zgody przez urzędników gminy Żukowo. W tej sprawie należy się bezpośrednio zwrócić do RDOŚ.

Czy są wyjątki od zakazów?

Tak. W przypadku, gdy usunięcie drzewa jest konieczne z powodów bezpieczeństwa lub sanitarno-epidemiologicznych, możliwe jest uzyskanie zezwolenia na odstępstwo od zakazów ochrony gatunkowej ptaków. Takie zezwolenie wydaje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska po przeprowadzeniu odpowiedniej oceny sytuacji. Czy taka ocena się odbyła – to pytanie powinno być skierowane do RDOŚ.

Jak zabezpieczyć podobne drzewa przed wycinką w przyszłości, zwłaszcza na terenach prywatnych?

Aby skutecznie chronić drzewa na terenach prywatnych, istnieje kilka możliwości. Najważniejsza to ustanowienie drzewa pomnikiem przyrody. Odbywa się to na podstawie uchwały rady gminy, która może zostać podjęta na wniosek osoby fizycznej lub organizacji społecznej. Wniosek powinien zawierać: opis drzewa, jego gatunek, wiek, stan zdrowotny, wymiary, lokalizację drzewa (adres, współrzędne geograficzne) oraz uzasadnienie wskazujące na wyjątkowe walory przyrodnicze, kulturowe lub historyczne.

Właściciel nieruchomości może także – zgodnie z ustawą o ochronie środowiska – wnioskować o wykup nieruchomości przez gminę, jeśli uważa, że ustanowienie pomnika przyrody stanowi dla niego ograniczenie sposobu korzystania z działki. Alternatywnie może wystąpić do starosty z wnioskiem o ustalenie jednorazowego odszkodowania, które wypłaca gmina.

Duże znaczenie ma również współpraca z organizacjami ekologicznymi. Mogą one pomóc w zbieraniu dokumentacji, organizowaniu społecznych kampanii informacyjnych oraz w kontaktach z urzędami. Organizacje takie mają doświadczenie w procedurach ustanawiania pomników przyrody i mogą udzielić wsparcia merytorycznego oraz proceduralnego.

Czy fundacje mogą pomóc mieszkańcom w ochronie przyrody?

Tak. Fundacje – w tym nasza Fundacja Chlorofeel – mogą wspierać w kilku obszarach. Organizujemy warsztaty, spotkania informacyjne i udostępniamy materiały edukacyjne dotyczące procedury ustanawiania pomników przyrody. Pomagamy też w przygotowaniu wniosków, kontaktach z odpowiednimi instytucjami oraz w mobilizacji lokalnych społeczności – zbieramy podpisy, angażujemy media, monitorujemy postępy w procedurze.

Fundacja Chlorofeel przede wszystkim edukuje. W najbliższym czasie będziemy prowadzić warsztaty dla młodzieży – wolontariuszy z Żukowa – na temat gatunków rodzimych, w tym również drzew, oraz ekologicznych zależności człowiek – przyroda. Składając wniosek o dofinansowanie z Akumulatora Społecznego, nie mieliśmy świadomości, że aż tak wpiszemy się w potrzeby gminy i jej mieszkańców.

Dlaczego ochrona pojedynczego drzewa ma aż tak duże znaczenie?

Wycięcie starego drzewa to nie tylko fizyczna strata. To utrata siedliska – stare dęby to ostoje bioróżnorodności, dom dla setek gatunków. To pogorszenie jakości powietrza – dęby filtrują powietrze z pyłów i zanieczyszczeń (np. NOx, SO₂). Ich korony i liście mają ogromną powierzchnię chłonną – usunięcie jednego starego drzewa może być równoznaczne z utratą setek metrów kwadratowych powierzchni filtrującej.

To również zmniejszenie zdolności pochłaniania CO₂ – stary dąb może magazynować setki kilogramów węgla i mieć ogromny wpływ na łagodzenie zmian klimatu. To zmiana mikroklimatu – takie drzewo wpływa na retencję wody, zatrzymując opady w glebie, reguluje temperaturę, zapobiegając przegrzewaniu się terenu, oraz podnosi wilgotność powietrza przez transpirację z liści.

To również straty kulturowe i krajobrazowe. Dąb często ma wartość symboliczną, historyczną lub emocjonalną. Bywa pomnikiem przyrody – a jego usunięcie może być nawet naruszeniem prawa, w zależności od lokalnych regulacji. I wreszcie – brak możliwości odtworzenia. Drzewa ponad 200-letniego nie da się „posadzić”. Jego rola ekologiczna jest niezastępowalna w krótkim czasie – odtworzenie podobnej funkcji może zająć 100–200 lat.

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Wróć na i.pl Portal i.pl