Spis treści
Samoocena w szkole to dobry pomysł? „Pisali do mnie listy”
Coraz częściej w przestrzeni publicznej toczone są dyskusje, jak powinno się oceniać uczniów. Niektórzy podkreślają, że oceny liczbowe, a nawet procentowe nie spełniają swojej funkcji. Inni zaznaczają, że niemożliwe jest opisowe ocenienie licznej klasy, bo w szkole zwyczajnie nie ma na to czasu.
Kamila Kukuła – polonistka, która prowadzi w sieci profil łączący zagadnienia polonistyczne z pedagogiką Marii Montessori – znalazła sposób, by innowacyjnie ocenić swoich uczniów. Poprosiła dzieci, by napisały do niej listy, w których zawarta będzie samoocena. Uczniowie chętnie dzielili się swoimi spostrzeżeniami:
Myślę, że w końcu osiągnąłem cel, ale lekcje polskiego były ciężkie. Lektury przeczytałem i pamiętam przynajmniej większość treści. Follow-upy oddawałem na czas, a nawet jeśli nie, to udawało mi się nadrabiać czarne kropy.
Moim zeszytem w tym roku mogę się pochwalić, bo są tam wszystkie tematy oprócz tych, kiedy nie było mnie w szkole.
Uważam, że 4 to będzie dobra ocena, ale bardzo bym chciała 5.
Jedna z uczennic w swoim liście stwierdziła, że „dość trudno jest ocenić samą siebie”. Trudno się z tym nie zgodzić, to jednak bardzo przydatna umiejętność, którą warto kształtować już od najmłodszych lat. Dodatkowo dzieci mogły przećwiczyć pisanie listu (jak przystało na lekcje języka polskiego), a także przelały swoje spostrzeżenia na papier i miały szansę poczuć się wysłuchane.
Polonistka nie pozostała im dłużna, dzieci również otrzymają od niej prezent – Kamila Kukuła pisemnie odpowiedziała swoim uczniom, podziękowała im i dała wskazówki. Listy te wręczy razem ze świadectwami szkolnymi.
List dołączony do świadectwa. „Cudowne”, „Super pomysł”
Wpis nauczycielki spotkał się z pozytywnych odbiorem. Internauci zaznaczali, że pomysł jest niezwykle wartościowy. Dzielili się swoimi przemyśleniami w komentarzach:
- Samoocena ucznia, przy okazji informacja zwrotna o pracy nauczyciela. Super!
- U mnie uczniowie piszą listy z argumentami, gdy chcą wyższą ocenę;
- Cudowne! „Polski byłby pierwszorzędny”.
Jak zaznaczyła polonistka, listy uczniów stają się dla niej ważną wskazówką, co warto poprawić na lekcjach.
