Nagrywał wykroczenia kierowców. Zobacz co potem robił z nagraniami

Mariusz Michalak
Opracowanie:
Mundurowi na razie potwierdzili trzy tego typu przypadki szantażowania kierowców, ale podejrzewają że pokrzywdzonych jest więcej.
Mundurowi na razie potwierdzili trzy tego typu przypadki szantażowania kierowców, ale podejrzewają że pokrzywdzonych jest więcej. Sylwia Dąbrowa
Kryminalni z Chorzowa zatrzymali 42-latka, który szantażował kierowców – rejestrował popełniane prze z nich wykroczenia, a potem żądał pieniędzy grożąc, że zgłosi ich przewinienie drogowe na policję.

Zgłoszenia dotyczące mężczyzny, który w okolicach rynku nagrywał kierowców, a potem podchodził do nich i żądał pieniędzy trafiły w ubiegłym tygodniu do jednego z komisariatów w Chorzowie. Groził kierowcom, że jeśli mu nie zapłacą, nagranie trafi na policję i oprócz mandatu dostaną punkty karne.

"Jedna z ofiar szantażysty zarejestrowała jego wizerunek i poinformowała o sprawie policję. Kryminalni błyskawicznie ustalili tożsamość szantażysty. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec Chorzowa. Mężczyzna usłyszał zarzuty stosowania groźby w celu zmuszenia do określonego zachowania, za co grożą nawet 3 lata więzienia" - przekazała w poniedziałek Komenda Miejska Policji w Chorzowie.

Mundurowi na razie potwierdzili trzy tego typu przypadki szantażowania kierowców, ale podejrzewają że pokrzywdzonych jest więcej. Osoby, które znalazły się w podobnej sytuacji proszone są o kontakt z policjantami z drugim komiariatem policji w Chorzowie.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl