Bohater z MPK Poznań stanął w obronie kobiety. "Sprawca rzucał ją o wiatę". Motorniczy został pobity, sprawcy grozi surowa kara [WIDEO]

Chrystian Ufa
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Około godziny 22 na Wildzie w Poznaniu doszło do pobicia motorniczego tramwaju linii nr 10. Mężczyzna stanął w obronie kobiety, którą zaatakowano na przystanku. - Sprawca rzucał ją o wiatę i platformę przystankową - przekazuje dla "Głosu Wielkopolskiego" Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka MPK Poznań.

Pobicie motorniczego MPK Poznań

Wczoraj 27 stycznia około godz. 22.00 policjanci otrzymali wezwanie odnośnie tramwaju na skrzyżowaniu ulic Traugutta i 28 Czerwca 1956. Ofiarą okazał się motorniczy, a napastnikiem - pasażer. Nieoficjalną informacje jako pierwszy podał profil poznanmoment. Z relacji na profilu wynikało, że do tramwaju miało wbiec trzech mężczyzn prawdopodobnie pod wpływem narkotyków. Mieli być oni później ścigani przez funkcjonariuszy. Informacje te dementuje rzeczniczka MPK.

- Do zdarzenia nie doszło w tramwaju. Motorniczy prowadzący tramwaj numer 10 zobaczył, jak mężczyzna bije kobietę. Sprawca rzucał ją o wiatę i platformę przystankową - relacjonuje dla "Głosu Wielkopolskiego" Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka MPK. - Motorniczy wyszedł z tramwaju, by zapytać co się dzieje. Wówczas otrzymał cios w twarz.

Sprawę zgłoszono na policję. Zabezpieczono także monitoring z miejsca zdarzenia.

- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że motorniczy tramwaju linii 10, jadąc ul. 28 czerwca zauważył na przystanku Traugutta mężczyznę szarpiącego kobietę. Postanowił zareagować na te sytuację. Został wtedy uderzony pięścią w twarz. - potwierdza mł. asp. Anna Klój z poznańskiej policji. - Przed przyjazdem policjantów zarówno kobieta jak i mężczyzna oddalili się z miejsca zdarzenia. Motorniczemu została udzielona pomoc, po zaopatrzeniu w szpitalu został zwolniony do domu. Policjanci zabezpieczyli monitoring z tramwaju, teraz ich rola jest dokładne ustalenie przebiegu okoliczności i uczestników tego zdarzenia.

Motorniczy pracował w MPK od niedawna. Nigdy nie została zgłoszona na niego żadna skarga. Poszkodowany trafił do szpitala z urazem twarzy.

Opóźnienie tramwaju w związku z pobiciem motorniczego wyniosło około pół godziny.

Od 9 czerwca 2023 r. osoby prowadzące pojazdy transportu publicznego objęte są ochroną przynależną funkcjonariuszom publicznym. Za naruszenie ich nietykalności cielesnej grozi kara do 3 lat więzienia, za napaść - do 10 lat więzienia, a za napaść z uszczerbkiem na zdrowiu nawet do 12 lat więzienia.

W 2024 roku roku MPK Poznań odnotowały trzy przypadki przemocy fizycznej. Dwukrotnie zaatakowano kierowcę autobusu, a w jednym przypadku motorniczy.

Film z pobicia motorniczego przekazała wielkopolska policja. Każdy kto rozpoznaje napastnika, bądź kobietę proszony jest o kontakt z policją pod numerem 47 77 125 40 lub 47 77 125 11.

- Uważamy, że kobieta towarzyszyła napastnikowi, więc jej identyfikacja jest też dla nas cenna - przekazuje Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected] 

Głos Wielkopolski - boks promo nowej SG
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl