Najpiękniejsze konie arabskie żyją w Polsce

Anna Nagel
Już od piątku nie lada gratka dla wielbicieli koni arabskich. Niedaleko Warszawy odbędzie się festiwal tych pięknych zwierząt. W niedzielę będą rywalizowały na Służewcu

Konie czystej krwi arabskiej to jedne z najpiękniejszych zwierząt świata. Smukłe, zgrabne i niezwykle mądre. Historia ich gatunku sięga ponad 2,5 tys. lat. W Polsce pojawiły się już w XVIII w., ale prawdziwe hodowle rozpoczęły się w następnym stuleciu. To wtedy przedstawiciele arystokratycznych polskich rodów Sanguszków, Branickich, Rzewuskich czy Dzieduszyckich zaczęli organizować wyprawy po konie na Półwysep Arabski. Wtedy też należy się doszukiwać początków relacji polsko-saudyjskich, pomimo że w tym czasie oba państwa formalnie nie istniały. Od tamtej pory więzi między oboma krajami przeżywały wzloty (lata 30. minionego stulecia, kiedy to po raz pierwszy polskie konie arabskie zaczęły trafiać za granicę, w tym do USA) i upadki (czasy PRL).

Dziś o tych związkach najlepiej świadczy stadnina Al Khalediah Poland w Nowych Wrońskach na Mazowszu. - Pierwsza dekada XXI w. przyniosła zauważalną intensyfikację stosunków polsko-saudyjskich - mówi dyrektor stadniny Hubert Kulesza. - Historia niejako zatoczyła koło - dodaje. - Konie arabskie, które wędrowały w XIX w. z pustyni Nedżd do odległej Polski, zaczęły powracać do pustynnej ziemi za sprawą znakomitej polskiej myśli hodowlanej. Dziś większość Saudyjczyków utożsamia Polskę z drugą ojczyzną swego dziedzictwa narodowego, jakim są konie arabskie.

Te piękne zwierzęta będzie można podziwiać już w od piątku na Europejskim Festiwalu Koni Arabskich organizowanym pod nazwą Al Khalediah European Arabian Horse Festival (AKEAHF). To już druga edycja tej imprezy. Pokaz, podczas którego oceniana będzie uroda koni arabskich, odbędzie się na terenie stadniny Al Khalediah Poland w Nowych Wrońskach niedaleko Warszawy (21-22 sierpnia). Zamykająca festiwal gonitwa rozegrana zostanie na warszawskim torze wyścigowym Służewiec (w niedzielę 23 sierpnia). Obie formy rywalizacji są ogromnie popularne na Bliskim Wschodzie. Festiwal AKEAHF, goszczący wiele gwiazd polskich i europejskich stajni treningowych, to prawdziwa gratka dla miłośników koni czystej krwi.

Organizatorem festiwalu jest Polska AKF - zarządzany przez dyr. Huberta Kuleszę polski oddział potęgi w dziedzinie hodowli koni arabskich, jaką jest saudyjska stadnina Al Khalediah Farm będąca gospodarzem wielkiego międzynarodowego festiwalu koni pod Rijadem - PSAIAHF. W Polsce powszechnie znana jest państwowa stadnina w Janowie Podlaskim, dokąd raz do roku zjeżdżają goście na czempionat narodowy i prestiżową aukcję arabów. W podlaskiej stadninie rywalizują ze sobą jednak wyłącznie polskie konie. Tymczasem w Nowych Wrońskach goście będą mieć jedyną w swoim rodzaju okazję, by śledzić zmagania zawodników z niemal całego świata.

Podczas pokazu w piątek i sobotę należy się spodziewać niemałych emocji. Rozegranych zostanie sześć finałów: klaczek rocznych, ogierków rocznych, klaczy młodszych, ogierów młodszych, klaczy starszych, ogierów starszych. Przewidziano sześć nagród głównych - samochodów.

- Pragniemy, by goście i wystawcy wyjechali zadowoleni - deklaruje dyr. Hubert Kulesza. - Festiwal organizujemy nie dla siebie, ale przede wszystkim dla hodowców, którzy zyskali w Polsce prestiżowy, międzynarodowy pokaz i nie muszą już podróżować czasem i 2 tys. km na imprezy o wysokim poziomie. Wierzymy, że nasza impreza jest tak postrzegana i że przyciągnie, podobnie jak rok temu, przeszło setkę koni.

W niedzielę coś dla miłośników wyścigów konnych. Będzie to na Służewcu Dzień Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W programie są wyłącznie gonitwy dla koni czystej krwi, a najważniejszą z nich jest Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan Cup - Nagroda Europy (godz. 17.15).

Przed szansą odniesienia czwartego zwycięstwa z rzędu w tym biegu stanie trenowany w Niemczech francuski Ameretto. Może pokrzyżują mu szyki Westim lub derbista Alladyn. Oprócz tego w programie dnia są jeszcze trzy inne wyścigi pozagrupowe (Al Khalediah Poland Cup, Białki oraz Sabelliny) i jeden przeznaczony dla dziesiątki jeźdźców amatorów z całego świata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

777
A KONIE SARMACKIE Z IRAŃSZCZYZNY.
Wróć na i.pl Portal i.pl