"Najseksowniejsza zawodniczka na świecie" już wystartowała, ale bez medalu. Oto Alica Schmidt

Alica Schmidt była gwiazdą lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Monachium w 2022 roku i chyba najbardziej rozchwytywaną przez media zawodniczką. Nie dlatego, że ma wybitne osiągnięcia (odpadła w półfinale biegu na 400m). Kilka lat temu australijskie media okrzyknęły ją "najseksowniejszą zawodniczką na świecie". No i się zaczęło. Dziś na Istagramie obserwuje ją już 4,3 mln ludzi.

W listopadzie 2022 roku spotkało ją kolejne wyróżnienie i to niezwiązane ze sportem. Magazyn "Forbes" umieścił ją na liście 30 osób przed 30. rokiem życia, które mają wszystko, by - w swojej branży - strać się w przyszłości liderem. "Forbes" majątek tej "złotej" trzydziestki w 2022 roku oszacował na ponad 1 miliard dolarów.

W 2017 roku australijski magazyn Busted Coverage okrzyknął Niemkę "najseksowniejszą sportsmenką świata". Jednak w wywiadzie udzielonym SunSportowi wyjawiła, że nie podoba się jej ten tytuł.
- Ten tytuł dla mnie nic nie znaczy. Opiera się na subiektywnej opinii kogoś innego, oceniającego wygląd osoby. Lubię myśleć, że piękno pochodzi od środka - powiedziała. Przyznała jednocześnie, że media społecznościowe jej pomogły, bo w lekkoatletyce zarabia się skromnie.

Dalsza część tekstu pod zdjęciem i przyciskiem galerii.

- Czasami nie jest to takie proste. Trening jest oczywiście głównym celem, a wszystkie inne rzeczy są na drugim planie, ale lubię również wykonywać pracę modelki albo zabierać ludzi ze sobą w media społecznościowe. To jest moje wielkie hobby, kocham to robić - stwierdziła, podkreślając jednocześnie, że jej głównym celem wciąż jest sport.

Alica Schmidt w Budapeszcie startowała w finale sztafety mieszanej 4x400m. Niemcy z czasem 3:14.27 zajęły siódme miejsce, tuż przed Polska (3:15.49). Schmidt biegła na drugiej zmianie. Jej rekord życiowy na 400m nie jest imponujący - 52.18. Zgłoszona jest też do sztafety pań 4x400.
Sztafetę mieszaną wygrały Stany Zjednoczone (3:08.80).