Spis treści

Mike Pinder nie żyje. Wylansował znany przebój
Mike Pinder urodził się 27 grudnia 1941 roku w Erdington. Na przełomie lat 50. i 60. grał w rockowym zespole „El Riot and the Rebels”, gdzie poznał przyszłych kolegów Johna Lodge’a i zmarłego w 2018 roku Raya Thomasa. Pracował też w firmie produkującej melotrony, czyli elektryczne klawisze na taśmę magnetyczną. Działalność zawiesił w 1974 roku, ale dwa lata później znowu wrócił do grania razem z zespołem. W 1979 roku definitywnie opuścił zespół i został konsultantem firmy Atari, która wówczas zajmowała się syntezatorami muzycznymi. Ożenił się i osiadł w Grass Valley w Kalifornii. Na scenę wrócił w latach 90’. Nagrał wówczas swój drugi album „Among the Stars”. W 1995 roku ukazał się kolejny album „A Planet With One Mind”. Miał trzech synów, każdy z nich jest muzykiem. Najstarszy tworzy muzykę do filmów, a dwóch młodszych tworzą zespół „The Pinder Brothers”.
W czasie występów z Moody Blues wylansował znany przebój „Nights in White Satin”. Oto teledysk tego kultowego hitu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Rodzina wydała oświadczenie. Pożegnał go też przyjaciel z zespołu
Informację o śmierci Pindera przekazał przyjaciel z zespołu John Lodge. Zamieścił on na Facebooku oświadczenie rodziny zmarłego.
Michael Thomas Pinder zmarł w środę, 24 kwietnia 2024 roku w swoim domu w Północnej Kalifornii, w otoczeniu oddanej rodziny. Rodzina Michaela pragnie podzielić się z jego zaufanymi przyjaciółmi i troskliwymi fanami informacją, że odszedł spokojnie. Jego ostatnie dni były wypełnione muzyką, otoczoną miłością rodziny. Michael żył swoim życiem z dziecięcym zachwytem, krocząc głęboko introspekcyjną ścieżką, która połączyła umysł i serce – napisała rodzina.
Stworzył swoją muzykę i przesłanie, którym podzielił się ze światem, z tego duchowo zakorzenionego miejsca; jak zawsze mawiał: Trzymaj głowę ponad chmurami, ale stopy na ziemi. Jego autentyczna esencja podnosiła na duchu każdego, kto się z nim zetknął. Jego teksty, filozofia i wizja ludzkości oraz naszego miejsca w kosmosie dotkną przyszłych pokoleń – dodał od siebie Lodge.
Źródło: Bilboard