No tak, na pierwszy rzut oka Czeladź nie szczególnie się zmieniła. Może tylko bardziej poniszczała. W końcu to najstarsze miasto Zagłębia Dąbrowskiego. W ubiegłym roku miasto świętowało 750 -lecie lokacji miasta. O Czeladzi można opowiadać długo. Ma wspaniałą historię, piękny zabytkowy kościół św. Stanisława BM, odrestaurowany kilka lat temu rynek, jednak brakuje jej czegoś bardzo istotnego - nigdy nie powstał tu dworzec kolejowy.
Choć o tradycjach górniczych w tym mieście możemy już mówić tylko w czasie przeszłym, to kiedyś było zupełnie inaczej. Funkcjonowały tu dwie kopalnie "Czeladź" i "Saturn" Piękną i chronioną przez konserwatora zabytków pamiątką po tych czasach jest wybudowana przez Francuzów, kolonia (osiedle) górnicza Piaski. Polecam szczególnie te fotografie w naszej galerii. Jeśli wybierzecie się na spacer po Piaska klimatycznymi uliczkami kolonii, można się niemal przenieść do czasów , kiedy to rytm dnia wyznaczała tu syrena kopalniana. Pierwsze domy powstały tu w 1882 roku.
Czeladź kojarzy się także z przepięknym zabytkowym kościołem św. Stanisława. Choć sama świątynia nie zmieniła się przez lata, to jej otoczenie bardzo. U zwieńczenia ulicy Bytomskiej powstała fontanna z rzeźbami aniołów. Wyremontowany rynek, świeci pustkami. Ożył podczas Festiwalu Ave Maria, który odbywał się na rynku. Trzeba przyznać, że pokaźna grupa czeladzkich melomanów rozlała się po rynku niczym morze. A parki? Parki w Czeladzi są piękne. Jednak chyba trochę pozostawione same sobie.
Albo taka ulica Norwida. Na zdjęciu sprzed lat widać jeszcze stare domy wśród nowoczesnych w tamtym czasie bloków. Na osiedlu Dziekana i na Piaskach na ulicach można było spotkać maluchy i trabanty. Dzisiaj zmieniły się tylko auta na ulicy.
