Malowane czarną, czerwoną i białą farbą w spreju napisy o treści „FCK LGBT”, „Skinhead14”, „1488”, „FCK AFA”, często uzupełnione przez krzyż celtycki, pojawiły się w pierwszy weekend maja m.in. na ulicach Wajdeloty, Białej, rondzie Gunthera Grassa oraz ogrodzeniu Parku Kuźniczki.
Cyfry odwołują się do symboliki stosowanej przez neonazistów. Odpowiednio: podwójna ósemka oznacza w tym kodzie powtórzoną dwukrotnie 8 literę alfabetu będącą skrótem od pozdrowienia „Heil Hitler”, natomiast liczba 14 oznacza rasistowską sentencję „14 słów”.
Malunki nieznany sprawca lub sprawcy umieścili na, często odnowionych w toku prac rewitalizacyjnych w Dolnym Wrzeszczu elewacjach kamienic i murach, najprawdopodobniej w nocy z soboty 2 maja 2020 r. na niedzielę 3 maja. Jak się dowiadujemy, jeszcze tego samego dnia sprawa została zgłoszona na policję. W ustaleniu odpowiedzialnych osób pomóc może monitoring bo kamer w centralnej części dzielnicy, gdzie pojawiły się napisy nie brakuje.
- W niedzielę policjanci z komisariatu policji we Wrzeszczu odebrali zgłoszenie o ujawnionych na terenie dzielnicy namalowanych symbolach propagujących faszyzm – relacjonuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo śledczej przeprowadzili oględziny miejsc, w których ujawniono napisy oraz rysunki. Policyjny technik zabezpieczył ślady, a także sporządził dokumentację fotograficzną. Sprawą zajmują się kryminalni, którzy sprawdzają monitoringi oraz rozmawiają z mieszkańcami sąsiednich nieruchomości, aby jak najszybciej ustalić i zatrzymać sprawców. Publiczne propagowanie faszyzmu jest zagrożone karą 2 lat więzienia – zaznacza.
Neonazistowskie symbole na ulicach Dolnego Wrzeszcza w Gdańs...
Napisy na szybach lokali gastronomicznych
Warto przypomnieć, że w marcu 2019 roku, na szybach witryny jednego z wegańskich lokali gastronomicznych w Dolnym Wrzeszczu (obok innego – na Przymorzu) w nocy ktoś nakleił plakaty z hasłem „zaj... was, k… lewackie. Nigdy dość rasizmu i faszyzmu w Trójmieście”.
Tamtych sprawców – trójkę mieszkańców Gdyni - szybko udało się namierzyć i zatrzymać, a jak się okazało, śledztwo, które zakończyło się aktem oskarżenia, trzeba było połączyć z innym – dotyczącym zatrzymań dokonanych w listopadzie 2018 roku przed Marszem Niepodległości. Więcej na temat postępowania pisaliśmy tutaj.
