Prokuratura wszczęła śledztwo ws. propagowania faszyzmu w Poznaniu. Zajmie się nielegalnym marszem nacjonalistów i ich wizytą w urzędzie

Emilia Ratajczak
Opracowanie:
Tak wyglądała wizyta nacjonalistów w Urzędzie Miasta Poznania 20 sierpnia.
Tak wyglądała wizyta nacjonalistów w Urzędzie Miasta Poznania 20 sierpnia. Jan Jeliński
W Poznaniu ruszyło śledztwo, które ma na celu zbadanie, czy doszło do publicznego propagowania faszyzmu przez grupę mężczyzn, którzy z flagami z krzyżami celtyckimi przeszli przez centrum miasta. Za te czyny prawo przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.

Spis treści

Nacjonaliści zostaną skazani? Prokuratura wszczyna śledztwo

8 sierpnia grupa mężczyzn, demonstracyjnie ignorując brak zgody na organizację marszu, przeszła przez jedną z głównych ulic miasta, co stało się przyczyną wszczęcia postępowania. Dziennikarz radia TOK FM, Maciej Szefer, zarejestrował fragment przemarszu, podczas którego z przenośnego głośnika leciała muzyka neonazistowskiej grupy Konkwista 88. Ten fakt stał się jednym z kluczowych dowodów w sprawie.

Joanna Scheuring-Wielgus, europosłanka Lewicy, zdecydowała się złożyć doniesienie do prokuratury, argumentując to jawnym propagowaniem symboli faszystowskich w przestrzeni publicznej. Nie było to jedyne zgłoszenie w tej sprawie.

Postępowanie ws. nielegalnego marszu w Poznaniu

Prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, potwierdził, że postępowanie zostało wszczęte i obejmuje analizę zdarzeń pod kątem publicznego propagowania ideologii totalitarnych. Policja dostarczyła materiały, które teraz są przedmiotem szczegółowej analizy.

W kontekście tych zdarzeń, ważny jest także wątek związany z wtorkową wizytą dwóch mężczyzn w Urzędzie Miasta Poznania, którzy domagali się wyjaśnień, dlaczego miasto nie objęło patronatem ich wydarzenia. Ich ubiór oraz przyniesione symbole szybko stały się przedmiotem kontrowersji, co skłoniło dyrektora biura prezydenta miasta, Patryka Pawełczaka, do przerwania spotkania i zapowiedzi zawiadomienia prokuratury.

Nawet do 3 lat więzienia za propagowanie faszyzmu

Propagowanie ideologii totalitarnych, w tym faszyzmu, jest przestępstwem zagrożonym karą do trzech lat więzienia. Śledztwo ma na celu dokładne zbadanie wszystkich okoliczności związanych zarówno z przemarszem, jak i późniejszymi działaniami jego uczestników, by ocenić, czy doszło do naruszenia prawa.

Rzecznik prokuratury podkreślił, że analiza obejmie zarówno przemarsz, jak i incydent w urzędzie miasta. Jak podaje Wyborcza, 21 sierpnia policja zabezpieczyła flagi oraz koszulki, w których mężczyźni przyszli do gmachu. Funkcjonariusze byli także w urzędzie i przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli nagrania z monitoringu. 

Źródło: PAP

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
stary Polak
jakoś takie czasy przyszły że mniej się boję osób nazywanych przez różnych takich faszystami niż owych różnych takich. Nie ma dziś nic bardziej drapieżnego w UE niż duże litery alfabetu, jakies drag queen-y i narąbani i opłacani aktywiszcza eko.

A już nacjonalistów traktuję pozytywnie, bo jak Polaka wyzywają od nacjonalisty to wyzywają obcy z obu stron Polski, albo ich zapchlone kundle.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl