NFZ w Łodzi zapłaci mniej szpitalowi Kopernika, bo wstrzymał przyjęcia pacjentów. Szpital miał stracić 200 tys. zł, ale NFZ zmienił zdanie

Redakcja
Archiwum Polska Press/Zdjęcie ilustracyjne
Szpital im. Kopernika w Łodzi na ponad dwa tygodnie wstrzymał przyjęcia pacjentów. Praca Centrum Urazowego w szpitalu była ograniczona, bo protestowali lekarze ortopedzi. "Kopernik" poniesie finansowe konsekwencje utrudnień, które przez konflikt lekarzy z dyrekcją musieli doświadczać pacjenci. Ale jak się dowiedzieliśmy, kwota, którą NFZ potrąci szpitalowi jest znacznie mniejsza, niż zapowiadano na początku. "Kopernik" miał stracić ponad 200 tys. zł, ale NFZ zmienił zdanie.

Protest lekarzy ortopedów w wojewódzkim szpitalu im. Kopernika w Łodzi trwał ponad dwa tygodnie - od 6 do 22 lutego 2018 roku. Oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej zalicza się do Centrum Urazowego, dlatego dyrekcja szpitala "Kopernika" musiała ograniczyć przyjęcia pacjentów na urazówkę. Najpierw wstrzymano przyjęcia planowe, a później także ostre, czyli te nagłe.

Lekarze pracujący w oddziale odmówili pracy ponad dopuszczalną prawem normę i negocjowali podwyżki. Porozumienie ogłoszono dopiero 22 lutego, a oddział wrócił do normalnej pracy następnego dnia.

Chirurdzy onkologiczni ze szpitala Kopernika w Łodzi mówią „dość!”. Zarabiają mniej od rezydentów. Chcą złożyć wypowiedzenia

Ograniczenie działalności Centrum Urazowego w szpitalu oznaczało, że szpital nie realizował umowy z NFZ na zapewnienie leczenia pacjentom. Początkowo NFZ w Łodzi zawiadomił szpital, że każdy dzień braku realizacji umowy będzie skutkować pomniejszeniem kwoty ryczałtu "Kopernika" za pierwsze półrocze 2018 roku o kwotę 15.934,82 zł. A to dałoby obciążenie w sumie na ponad 200 tys. zł.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, NFZ w Łodzi ostatecznie jednak zdanie zmienił i potrąci szpitalowi nie ponad 200 tys. zł a... 13 tys. 700 zł. Fundusz oficjalnie jednak nie podaje, ile szpital im. Kopernika stracił na proteście lekarzy.

- Dyrektor NFZ przyjął wyjaśnienia dyrektora szpitala i na podstawie sprawozdawczości za tamten okres naliczył wartość, o którą zostanie pomniejszona wartość faktury. Szpital otrzymał informację o wysokości wyliczonej kwoty - mówi krótko Anna Leder, rzecznik prasowy NFZ w Łodzi.

CZYTAJ WIĘCEJ O PROTEŚCIE LEKARZY W SZPITALU KOPERNIKA W ŁODZI:

Zobacz też: Protest głodowy medyków w Łodzi. W 6. dniu głodówki w trakcie konferencji zemdlał jeden z lekarzy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

C
Chochoł
Sąsiad miał zpalnowaną na luty operację kolana. Poszedł, bo go nie zawiadomili. Nie przyjęli. Termin mu przesunęli.
G
Gość
kasa dla biznesmenów długi dla suwerena !
G
Gość
czy to politycy (Hanka Z.),
czy prawnicy, czy lekarz, czy bizensemni zyja z oszustwa i przestepstwa,
i nikt im nic nie zrobi bo system prawny tez zyje z korupcji i oszustwa i raczka myje raczke od pokolen.
X
Xxx
Tymczasem ProFamilia upada. NFZ umarza kary jednym placówkom po znajomości, nie wypłacając innym poniesionych kosztów i dusząc szpital na europejskim poziomie...
l
lapac zlodziei i oszustow
powinny znalezc final w sadzie i kary powinny byc surowe
zarowno finansowo jak i zawodowo
g
gość
Lekarze pracujący w oddziale "nic nie odmówili" tylko nie wyrazili zgody na mocno ponad normatywną pracę ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów. Nie ma powodu aby wytrząsać się nad lekarzami, wynika to z zapaści w służbie zdrowia i nieudolności dyrekcji w negocjacjach. Taka sytuacja w tym szpitalu wydarzyła się już wielokrotnie.
W
Wiecznie za mało
W parze z tymi podwyżkami powinna iść odpowiedzialność karna za ich błędy lekarskie. Ludzie powinni pozywać ich za zaniedbania i złe leczenie. Może wtedy by nie myśleli o ciągłych podwyżkach tylko by się wzięli za robotę.
H
Hanna Z.
Pani Hanna Zdanowska jest przestępcą.
Wróć na i.pl Portal i.pl