Do wypadku doszło około godziny 16. Kierowca lawety jechał aleją Hallera w stronę ul. Powstańców Śląskich. Gdy minął skrzyżowanie z ul. Ojca Beyzyma, tuż przed centrum handlowym Borek chciał przejechać pod wiaduktem nad ulicą. Niestety, zahaczył o niego ładunkiem, który przewoził na lawecie. Domek (albo barak) uległ zniszczeniu, jego części spadły na jezdnię. O wypadku powiadomiono policję, ale kierowca lawety odjechał zanim funkcjonariusze przybyli na miejsce.
"Otrzymaliśmy zgłoszenie o takim zdarzeniu. W tej chwili prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia okoliczności i dokładnego przebiegu oraz ustalenia tożsamości kierującego pojazdem" - mówi nam nadkomisarz Kamil Rynkiewicz z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Zobaczcie zdjęcia:
Nie zmieścił się pod wiaduktem na Hallera we Wrocławiu. Lawe...
Do zdarzenia doszło tutaj:
- Kradzież zdrapek, porwanie śmieciarki. Najdziwniejsze akcje dolnośląskich policjantów
- Wrocławskie liceum na podium rankingu Statutowy Absurd Roku 2021
- Czynsz 1700 zł, emerytura 1300. Eksmisje dla 80-latków? Będzie protest we Wrocławiu
- To szczyt Śnieżki czy głupoty? Z dzieckiem na saneczkach pod wierzchołkiem [ZOBACZ]
