Zagadkowa śmierć dwóch nastolatek w Poznaniu
W połowie listopada doszło do śmierci dwóch młodych kobiet. Gazeta Wyborcza informuje, że ciała 16-latki i 19-latki znaleziono w mieszkaniach w Suchym Lesie i na poznańskim Nowym Mieście. Z kolei życie młodego chłopaka udało się uratować w szpitalu. Z powodu niewyjaśnionych przyczyn zgonu w tak młodym wieku śledztwo w tej sprawie prowadzi poznańska policja pod nadzorem prokuratora. Na razie obie te sprawy są badane odrębnie. Ciała zmarłych kobiet zostały zabezpieczone do sekcji zwłok.
- Kluczowe będą wyniki sekcji zwłok, w tym wyniki badań toksykologicznych - dodał prok. Łukasz Wawrzyniak. Kobiety mogły umrzeć z powodu reakcji organizmu na zażycie mieszanki opioidów w postaci silnych leków przeciwbólowych - nieoficjalnie ustalił portal RadioZET.pl.
Redakcja Radia Zet zapytała prok. Wawrzyniaka także o to, czy śmierć kobiet mogła zostać spowodowana zażyciem konkretnych leków, jednak na razie nie można tego potwierdzić.
Na ten moment nikt nie został zatrzymany przez policję w związku z tymi wydarzeniami.
Niewyjaśnione śmierci młodych kobiet. W tle narkotyki?
Jak podaje Gazeta Wyborcza, pierwsze ciało znaleziono 11 listopada w mieszkaniu na terenie gminy Suchy Las pod Poznaniem. W pokoju leżała martwa 16-latka, jej 17-letniego kolegę karetka zabrała do szpitala z objawami silnego odurzenia. Udało się go uratować. Z kolei 13 listopada w mieszkaniu na Nowym Mieście w Poznaniu znaleziono nieprzytomną 19-latkę. Zmarła po kilku godzinach w szpitalu. W obu przypadkach, jak podaje Wyborcza, policja miała informacje, że nastolatki miały wcześniej kontakt z narkotykami.
Śledczy podejrzewają, że nastolatki przedawkowały nieznaną substancję odurzającą. Na razie jednak trzeba poczekać na sekcję zwłok i badania toksykologiczne. Według ustaleń Wyborczej, według policjantów nic nie wskazuje na to, by w mieście pojawiły się nieznane wcześniej, a jednocześnie bardziej niebezpieczne od dotychczasowych, narkotyki lub dopalacze.
Jedna z hipotez, którą sprawdzają funkcjonariusze, zakłada, że nastolatki mogły zażyć bardzo silne opioidy. W legalnej sprzedaży są one dostępne wyłącznie na receptę jako leki przeciwbólowe, co więcej - silnie uzależniają. Lekarze przepisują je zazwyczaj przy bólu trudnym do zniesienia, np. w terminalnej fazie raka.
Jak powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, wyniki badań toksykologicznych u zmarłych nastolatek mogą być znane najprawdopodobniej za co najmniej 4 tygodnie.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie: Trzcianka
