Nie żyje Tomasz Jakubiak. Ulubieniec Polaków, kucharz, juror „MasterChefa” miał 41 lat. Zmagał się z bardzo rzadkim nowotworem

Katarzyna Dębek
Tomasz Jakubiak przegrał walkę z ciężką chorobą – w ciszy i cierpieniu odszedł człowiek, który niósł radość milionom Polaków.
Tomasz Jakubiak przegrał walkę z ciężką chorobą – w ciszy i cierpieniu odszedł człowiek, który niósł radość milionom Polaków. AKPA
Tomasz Jakubiak nie żyje. O jego śmierci poinformowała rodzina za pomocą mediów społecznościowych. Kucharz zmagał się z nowotworem. Walka o jego życie trwała do końca.

Spis treści

Tomasz Jakubiak zmarł w wieku 41 lat

Tomasz Jakubiak już od dłuższego czasu toczył nierówną walkę z bardzo rzadkim i ciężkim nowotworem. Niestety przegrał ją, o czym poinformowała rodzina na profilu instagramowym kucharza:

Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak - ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych — w domu, przy stole, w codzienności.

Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami.

Rodzina prosi o pełne uszanowanie prywatności i spokoju w tym niezwykle trudnym czasie.

Wyrazy współczucia i kondolencje płyną od przyjaciół i fanów kucharza.

Tomasz Jakubiak i jego walka z chorobą

Tomasz Jakubiak we wrześniu 2024 publicznie opowiedział o swojej chorobie. Najpierw kucharz bardzo schudł i wiele mediów rozpisywało się o jego spektakularnej metamorfozie. On już wtedy wiedział, że efekt spadku wagi to nie dieta, a nowotwór.

Przyjechał do mnie lekarz do domu, mój znajomy i mówi: słuchaj, musimy porozmawiać, bo masz nowotwór - mówił w Dzień dobry TVN.

Dodał również, że:

Wyglądam tak, ponieważ zdiagnozowano u mnie bardzo rzadki i bardzo ciężki do wyleczenia nowotwór.

W grudniu opuścił Polskę, udając się do Izraela w celu podjęcia terapii. Dwa miesiące później powrócił do kraju, żywiąc nadzieję na odzyskanie pełni sił. Jednakże, w połowie marca jego kondycja zdrowotna uległa znacznemu pogorszeniu, a choroba rozprzestrzeniła się, obejmując jelita, dwunastnicę, a także kości miednicy i kręgosłupa.

W nagraniu opublikowanym niespełna trzy tygodnie temu ujawnił, że jego zdrowie uległo pogorszeniu, co skutkowało pilną potrzebą leczenia w Grecji. Dzisiaj już wiemy, że już nigdy nie usłyszymy, jak do wszystkich mówi: Witajcie, moje głodomory!

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl