Spis treści
Monika Olejnik z wpisem na temat raka
Monika Olejnik dodała wpis w mediach społecznościowych na temat nowotworu. Jak informuje, jest po kolejnych badaniach i wszystko jest w porządku.
– Kochani, minął ponad rok od mojej operacji, ale nie chcę dokładnie odliczać kolejnych rocznic tej koszmarnej sytuacji. Diagnoza - to jest rak była dla mnie wstrząsem. Nie poddałam się, walczyłam i dzisiaj bardzo Was #proszę badajcie się i nie poddawajcie się po badaniach! To może nam uratować życie. Zawsze będę Wam o tym przypominać - namawiajcie rodzinę i przyjaciół na badania. Mam wielką satysfakcję, kiedy słyszę od lekarzy o szturmie na badania po moim apelu – pisze dziennikarka.
Ponadto podziękowała ona za wsparcie medyków oraz przyjaciół z pracy. Jak dodała, otrzymała też wsparcie od internautów, a w pierwszych dniach po operacji przyszło do niej… 30 tysięcy wiadomości. Ponadto nie zabrakło zaproszeń na spotkania w całej Polsce.
Monika Olejnik otrzymała też liczne propozycje od wydawnictw, by napisać książkę. Uznała jednak, że od publikacji na tematy medyczne są naukowcy oraz lekarze. Jak pisze, jej rolą jest zachęcanie do aktywności sportowej, która pomogła jej przetrwać czas przed i po operacji.
Monika Olejnik chorowała na nowotwór piersi
Dziennikarka w maju 2024 roku poinformowała o druzgocącej diagnozie, lekarze zdiagnozowali u niej nowotwór piersi. Nie podała konkretnej daty, lecz najprawdopodobniej był to początek wiosny. Wyjawiła swoje problemy, dopiero gdy była już po operacji usunięcia zmian.
– Moja pasja sportowa, systematyczne treningi od ponad 20 lat, bardzo mi pomogły ostatnio. Miałam tak potrzebną mi siłę! Wierzę, że sport, kultura, zdrowie, przyjaźń, aktywność dają nam wolność. Dziękuję wszystkim, którzy okazali mi życzliwość i troskę, dziękuję za każde słowo empatii, za serce – pisała wówczas.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!
