Spis treści
Debata w TVP. Zdarzyło się wszystko
Już niecały tydzień do wyborów, za nami kolejne debaty, jedna w Republice, druga, ta najbardziej oczekiwana, zorganizowana w siedzibie TVP. Ta pierwsza nie wzbudziła wielkich emocji, ale jeszcze do niej wrócimy.
Natomiast ta na Woronicza miała wszystko oprócz sensu.
Były prawie 4 godziny, orkiestra mariachich, spięcie Krzysztofa Stanowskiego z Dorotą Wysocką-Schnepf, kłótnia w lewicowej rodzinie, Maciak we własnym świecie czy „kula w łeb za dezercję”.
Więcej o debacie w TVP
Jedynym zwycięzcą jest tak naprawdę ciężko chory Ignaś, dla którego zbiórkę zareklamował Stanowski.
Może standardowo podsumujmy debatę memami, bo ich twórcy naprawdę się postarali.
Moją szerszą opinię znajdziecie państwo w komentarzu na naszym portalu.
Adrian Zandberg kontra Sławomir Mentzen w Republice
Wracając do debaty w Republice, w której pytania zadawali eksperci (prof. Ryszard Piotrowski czy też Rafał Brzoska), to sporym echem odbiła się wymiana zdań między Adrianem Zandebergiem i Sławomirem Mentzenem:
I jeszcze ta forma obrony, że to „inna kampania”. Sławomir Mentzen miał wiele możliwości, by odnieść się do swoich dawnych słów, ale wybrał najgorszy sposób.
Wyciąganie starych cytatów to standardowa broń polityków, sam kandydat i Konfederacja często ją stosują, dziwne więc, że kandydat nie był na to przygotowany.
Zobacz wszystkie odcinki programu „Okiem Kielara”:

Hołownia u Stanowskiego. Rozmowa o kapuście
W ubiegłym tygodniu u Krzysztofa Stanowskiego był marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dowiedzieliśmy się między innymi tego, że pogryzł go pies i że stworzył międzynarodową książkę kucharską.
Zadzwonił także inny kandydat na prezydenta, poseł Marek Jakubiak, który poskarżył się, że w sejmowej restauracji… nie ma zasmażanej kapusty do schabowego.
Hołownia zapowiedział, że „zrobi wszystko” i „przychyli serca”, by kapusta wróciła. Według doniesień bywalców Sejmu, faktycznie tak się stało.
Marta Nawrocka zrobiła zakupy [ZOBACZ JAK]
Gdy w Polsce i na Ukrainie trwało Euro 2012, niektórych ogarnęła absolutna głupawka. Do dziś internet śmieje się z paska w TVN24 „Piłkarze zjedli śniadanie”.

Tego typu nagłówki pojawiają się jednak do dziś, również w kampanii wyborczej. Portal niezależna.pl podał pilną wiadomość, że… żona Karola Nawrockiego poszła na zakupy.
A to tylko skrót informacji z plotkarskiego portalu Blask Online, gdzie mamy całą galerię.
Jak już mamy takie doniesienia, to ja chcę wiedzieć, czy kandydaci mają kosz pod zlewem i czy biorą urlop na remont, wtedy dopiero w pełni udowodnią, że są jak zwykli Polacy.
Marek Woch o swoim życiorysie
Jeszcze na chwilę wracając do debat, to tak jak w tej pierwszej w studiu Republiki Sławomir Mentzen przypominał, że ma największe szanse na pokonanie Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze.
Tak w tych ostatnich jeden z tych mniej znanych kandydatów, Marek Woch, wielokrotnie powtarzał, że był hydraulikiem, ma sześcioro rodzeństwa i pochodzi ze wsi.
Oczywiście nie chodzi o to, by wyśmiewać pochodzenie kandydata czy jego drogę życiową, ale to ciągłe powtarzanie wygląda dość dziwnie.
Kącik muzyczny Adriana Zandberga
A na koniec mały kącik muzyczny. W sieci pojawiły się dwie piosenki wzywające do głosowania na Adriana Zandberga, inspirowane innymi znanymi utworami – „Dosko” Stachursky’ego oraz hitu z lat 90. „Freed from desire” Gali Rizzatto.
Już po nagraniu tego odcinka pojawił się także trzeci utwór.
Brakuje trochę muzyki w tej kampanii, przydałyby się jakieś nowe hity typu „Ole Olek” czy „Piękny Maryjan”.
Podsumowanie kampanii w „Okiem Kielara”
Wybory już w niedzielę, więc to był ostatni odcinek przed głosowaniem. Ale to nie koniec, już po ogłoszeniu pierwszych wyników zapraszam na podsumowanie całej kampanii w krzywym zwierciadle.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!